Wpis z mikrobloga

@inkill: @ziemniag biorę nowy bo własnie o to chodzi, że różni są ludzie 125 to własnie 1/2 użytkowników chęć przesiadki potem na normalne moto i uczą się umiejętnie lub mniej zmieniać biegi. Więc np. za 7-8 tysi kupię moto z #!$%@?ą skrzynią i sprzęgłem, więc własnie myślę żeby sobie nowego chińczyka kupić i przynajmniej na początku mało co w niego włożę
@TheMexicano: do niedawna można było jeszcze kupić najtańsze japońce 125 do 15 tys zł. Dziś chyba jest to już niemożliwe. Więc masz wybór między gorszym a lepszym chińczykiem.
Benelli i Bajaj mają dobre opinie. Weź tego który ci się bardziej podoba lub jeśli obydwa uważasz za paskudne weź tego mocniejszego. Jeśli w ciuchach motocyklowych ważysz 90kg to bierz tego mocniejszego.
PS. Bajaj jest hinduski
jaki moto nowy do 15k? trzeba coś na wiosnę ogarnąć i się pouczyć max 2-3 lata i przesiąść się na normalny moto


@TheMexicano: Bez sensu. Serio. Koszt zakupu + przeglądy serwisowe. Jak i tak chcesz iść na wieksze moto, to kup 2-3-5 latka z pierwszej ręki, którego po pierwszym sezonei sprzedasz, bo Cię będzie bardziej #!$%@?ł, niż cieszył. Pojemność 125 to taki pakiet startowy.

Więc np. za 7-8 tysi kupię moto
@TheMexicano ja sobie na pierwszy kupiłem Husqvarna Svartpilen 125 i było spoko do miasta bo jestem wysoki ale kolega miał Hyosunga aquila 125 i też fajnie się jechało bo to po prostu kawał motoru jak masz powyżej 180 to tylko te dwa były dobre wcześniej się jeszcze przymierzałem do Romera rcr 125 i było ciasnawo
@Pandillero: chińczyki wcale nie są takie złe jak to było jeszcze 10 lat temu. Ja bym wolał nówkę chińczyka bo nowy to jednak spokój. A kupisz używkę japońca to na bank będzie coś do roboty a części do nich są drogie.
to jak szukać takich 125, które nie są chińczykami? Albo przynajmniej mają silniki inne niż chińskie


@Pandillero: niekoniecznie, podobno tedrogie chińczyki są już dobre, niestety do 15 tys to też jest loteria bo junak Romet każdy model ściąga z innej firmy. Podobno z tanich chińczyków keeway jest w miarę a z tych droższych to np. benelli, voge ogulnie jest polecane i ma 15 KM i kosztuje 15500zł. A uwierz mi jest
@TheMexicano nie chce mi się znowu wchodzić w wojenki, ale święta są to coś napiszę.

W przeciągu 1.5 roku miałem 2 chinole, 1 markowy sprzęt. Sytuacja wygląda tak, że nie patrz chińskie czy Japonia bo to nie te lata, obecnie to i to jeździ. Jeżeli chińczyk to konkretny model i czytaj opinie. Są padaki które zjeżdżają padaka z taśmy, a są naprawdę dobre sprzęty. Romet/Junak to ta sama klasa (aczkolwiek ja mam