Wpis z mikrobloga

Końcówka roku na plus - udało się ukończyć poziom epicki bez umierania. Single player, podstawka (Anniversary Edition) + Atlantyda + Ragnarok, z Mantykorą i Smoczym Liczem po drodze, czyli żadnych skrótów i unikania. Ofc żadnego przywracania backupów sejwów czy innych dziwnych kombinacji.

Postać: Łowy+Łotrostwo melee, a więc mnóstwo obrażeń kłutych i DoT (krwawienie i trucizna). Jeśli chodzi o itemki, to dzięki Vaultowi ubrałem go lepiej niż self-found, niemniej jest jeszcze sporo miejsca na ulepszenia. Na skrinie widać setup pod Muspelheim czyli resy przestawione mocno na ogień, normalnie są bardziej zbalansowane (i na poziomie 80%, skrin jest zrobiony już na legendzie czyli trzeba pododawać 60%).

Naturalnie, planuję kontynuować bieg przez legendę po "osiągnięcie ostateczne". Mój plan zakłada najpierw dociągnięcie pozostałych 4 postaci z "hardkorowej hordy" i rozpoczęcie legendy równolegle każdą z nich. Gram w taki sposób, że przechodzę dany akt wszystkimi postaciami z grupy, zaczynając kolejny dopiero gdy wszystkie postaci ukończą poprzedni - całkiem nieźle to u mnie działa, cały czas jestem przyzwyczajony do aktualnego poziomu zagrożenia i wiem dokładnie czego się spodziewać. A po drodze gra sama filtruje postacie, które się nie nadają (RIP Jagar Tharn burza+ziemia, cholerne smokowce...)

#titanquest
saladfingers - Końcówka roku na plus - udało się ukończyć poziom epicki bez umierania...

źródło: JiubWspaniały_epic

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@salad_fingers: wprawdzie już to zrobiłem inną postacią (Łotrzyk + Natura) ale teraz niedawno z (Wojna + Runy - rzucanie oburącz) i espresowo wszystko rozwalone, gdyby nie głupie zginięcie. Aż żal że tak łatwo, ale mam plan na kolejną postać, zamiast wojny wezmę coś innego i zmiotę rywali z planszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W Ragnaroku ten zwój przemieniający w olbrzyma na minutę (pierwotnego chaosu) jest bezcenny.
  • Odpowiedz
@rbk17: Zajebisty ring, nie widziałem go jeszcze :D
Ta kruchość summonów na wyższych poziomach trudności mnie odstrasza od gry takimi postaciami powyżej normala, plus strasznie wolno się nimi gra. Widziałem ludzie robią Ziemia + Natura i biegają na legendzie z golemem, ale ja nie mam cierpliwości do tego. Aktualnie mam przerwę od gry, ale w wakacje wrócę; najwięcej nadziei kładę w build z tego wpisu (Łotr+Łowy), ale mam też na
  • Odpowiedz
@salad_fingers: gałąź obrona oberwała bo w Ragnaroku są zwoje giganta, więc każdy może być i to na dłużej. Zastanawia mnie też jak grać postacią ziemia+burza - tam nie ma żadnego ataku czyli pewnie tylko czarami?
  • Odpowiedz
@rbk17: Obrona to nie tylko forma kolosa. Mam wojowniczkę Wojna+Obrona w topór i tarczę, ta aura defensywna i mobilizacja to fajne skille (zwłaszcza do gry zespołowej), ogłuszanie przy ataku i ataki tarczą też robią robotę. Padłem nią tylko raz pod koniec normala, ale że to było w party to już nie restartowałem postacią tylko szliśmy dalej.
Ziemia+Burza próbowałem, pokonałem Tyfona na epiku i dalej mi się nie chciało. Walczyłem głównie
  • Odpowiedz
@salad_fingers: jak jakaś umiejętność nie działa to resetujesz i bierzesz inną. Ja np rusałkę wywaliłem na rzecz wymaksowania wilków, bo czerwoną rusałkę mam z dzidy "krew urana" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wojownika mam też takiego bez sensu: Wojna + Obrona a i tak go leją.
  • Odpowiedz
@rbk17: Heh, to się tak fajnie mówi "resetuj i weź inną". Z summonerem masz dużo większą swobodę niż innymi postaciami (imo). A statystyk w ogóle nie zresetujesz, a to robi połowę postaci.
A do tego maga Ziemia+Burza straciłem po prostu cierpliwość. Magia w TQ ma po prostu słaby feeling, jest powolna i jednowymiarowa. Jeszcze Sen+X daje radę ze względu na rozwinięty atak kosturem (psioniczny promień? jakoś tak to się nazywało),
  • Odpowiedz