Aktywne Wpisy
rachuneksumienia +42
Mireczki jestem załamany, święta rozpirdolne...
Wziąłem w maju ślub z moim #rozowypasek
Wszystko pięknie kolorowo. Kościelny, bo jej rodzinie zależało ( mi medium rare). Było puszczanie gołębia (xD), bo ona chce. Łącznie wesele na 180+ osób gdzie z mojej rodziny było łącznie 38. Ale chciała wesele z bajki i zdjęcia w kabrio.
Ja w zasadzie poprosiłem tylko o jedno. Żeby wzięła moje nazwisko. Coś się wykręcała, że teraz się tak już nie
Wziąłem w maju ślub z moim #rozowypasek
Wszystko pięknie kolorowo. Kościelny, bo jej rodzinie zależało ( mi medium rare). Było puszczanie gołębia (xD), bo ona chce. Łącznie wesele na 180+ osób gdzie z mojej rodziny było łącznie 38. Ale chciała wesele z bajki i zdjęcia w kabrio.
Ja w zasadzie poprosiłem tylko o jedno. Żeby wzięła moje nazwisko. Coś się wykręcała, że teraz się tak już nie
Connor_McDonald +280
To jak, bardzo #tvpis zniszczyło moje relacje rodzinne w ciągu ostatnich 8 lat jest niebywałe xD Oczywiście to nie stało się nagle, tylko stopniowo. O ile jeszcze na przełomie rządów PO i PiS mama była w stanie dostrzegać plusy i minusy obu stron, tak obecnie wykazuje reakcje w stylu psa Pawłowa. Wierzcie lub nie: na przykład na widok flagi UE dostaje ataków agresji i wyzywa zachód, mówi o spiskach wymierzonych w Polskę,
#bekazpisu #sejm #polityka
@LadyRaspberry:
@Leniek: Od dwóch godzin rzucam w ścianę cebularzami, Perłą i makaronem
@LadyRaspberry: Mimo, że mieszkam tu od urodzenia w centrum to nie wiem czym się gdzie jeździ (dwie linie może znam)i, nie ogarniam. Zawsze taksówki czy inne Bolty/Ubery albo znajomi. Nawet nie mam pojęcia ile bilet kosztuje chociaż mam z dziesięciu kolegów kierowców MPK zz którymi regularnie się widuję.
@LadyRaspberry: A to nie wiedziałem nawet :) Jeszcze ciekawostka: jakie są wymagania na jakieś wyższe tytuły naukowe? M.in. Ilość publikacji i cytowań prac danego osobnika w pracach i publikacjach naukowych...a, że KUL ma swoje wydawnictwo... rozumiesz :)
@LadyRaspberry: Sporo ludzi znam z lubelskich uczelni, profesorów nadzwyczajnych, zwyczajnych(sąsiadów, znajomych, rodziców przyjaciół), doktorów (nie z KUL-u) i mój wujek był rektorem jednej z uczelni (nieważne jakiej) i większość z podejścia takiego uczelnianego gardzi KUL-em. Coś musi w tym być. Ja tam byłem na czterech kierunkach, żadnego nie skończyłem bo uznałem, że szkoda czasu i wyjechałem do Włoch
@LadyRaspberry: Nieee,(ten przecinek jest bardzo koorwa ważny :) ) jestem zdrowy psychicznie. Na jakimś tam roku mieliśmy kilku księży to ich zawsze upijaliśmy w klubach licząc, że się ogarną i zaczną swoje życie zamiast odejścia w otchłań życia społecznego, z jednym się udało :) Włochy to pobyt u ciotki i praca, Ale to