[DocentMarzanek]

@onepnch: Całe liceum spotykałem się z tzw. alternatywkami. Ta ich niestabilna psychika. Aż miło powspominać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[danie_blyskawiczne]

@DocentMarzanek: Taaa.... jakbyś codziennie mial inną dziewczyne, nigdy nie wiadomo w którą strone teraz odbije

[DocentMarzanek]

@danie_blyskawiczne: Ostatnia taka z jaką byłem dłużej, to było w klasie maturalnej. Takiego odlotu nie zaliczyłem nigdy. Potrafiła mi zrobić taki helikopter w łóżku, że później nazw niektórych wygibasów musiałem szukać w internecie. Byłem cudowny, ukochany, jedyny, wyjątkowy. Wspólne spacery, rozmowy na ławce w parku aż do rana, wypisywanie na gg (to były czasy gdy gg królowało). Za kilka dni foch, odzywanie się do mnie jak do ostatniego śmiecia, jakieś totalne

[danie_blyskawiczne]

@DocentMarzanek: Znam to, też chodziłem z alternatywkami ;) kropka w kropke, jakbym własne wspomnienia czytał :P