Wpis z mikrobloga

Chciałem iść dzisiaj do fryzjera, gdy byłem z mamą na zakupach i każdy salon zajęty, a łącznie pytałem w ośmiu. Niby mogłem zadzwonić i się umówić, ale wolę iść na partyzanta, bo boję się dzwonić. Teraz dalej muszę z długimi kudłami chodzić, a znając życie do powiatowego pojadę dopiero w marcu.

#neet #przegryw
  • 7
  • Odpowiedz
  • 4
@Hieronim_Josif_Bruegel kup sobie maszynkę i sam się opitol. Mam taką od jakiś 8lat i od tamtej pory może raz byłem u fryzjera. Fajnie jak włosy powoli odrastają i tak w kółko nie zależy mi na modnych wifonach i innych krótko bokiem.
  • Odpowiedz