[4x80]

#szosa: Pojawiły się nieoczekiwane zagwozdki aczkolwiek winne tu jest moje lenistwo i wiara, że zawsze wiatr w plecy. Kupując tę ramę Vinera dostałem paczkę z nowymi gumami do linek ale ich nie sprawdziłem wiedząc, że to rama do elektryki ale co tam, jakoś się uda. No to na teraz się nie udaje bo jak mam jedno twarde plastikowe prowadzenie do linki chyba od przerzutki to pozostałe mam tylko z miękkiej gumy i to do przewiercenia do hamoli a to bardzo zły pomysł bo się gniazdo/karbon wyrobi. Gdzieś trzeba to znaleźć lub coś wykombinować. Albo olać.

Jest też inna sprawa bo mam klamki Sensah 11sp i do tego w tej chwili mam wszystko by złożyć z Shimano i Sram ale plan jest na 1x12 Sensah. Sensah 2x12 ma ponoć pracować ze Sram ale jest mały szczegół, że przerzutka na przykład Apeks ma lekko inne ratio jak GX i uj wie co jest tu kompatybilne a mówimy o wydatku rzędu70-110 euro (mam na oku SRAM X01 Eagle za 120 więc tym bardziej zakup z bani bez znajomości) nie mając pewności czy przerzutka Sram mtb będzie latać z małą kasetą jak 11-34 czy 11-39.

Mogłem kupić chińczyka razem z klamkami ale choć było to zachęcające jednak 200 gramów są opinie, że ich szosowe przerzutki nie ogarniają kasety 11-34 zaś ta ''gravelova'' to jakaś kupa.

W tygodniu mam nadzieję przyjdzie PF30 oraz oponki z r2bike, miały być w planie Maxxis 25c jakieś 170 gramów ale oparłem się temu szaleństwu i kupiłem SCHWALBE Tire Pro ONE 23c i ważą ze 220 gramów. Po prostu jestem ciężkim zawodnikiem więc wolałem ciut więcej gumy pod obręczami. Oczywiście to zmienia dywagacje ile ten rower będzie ważyć ale jestem dobrej nadziei.

Rower ma być zrobiony na wiosnę ale strasznie swędzi na teraz aczkolwiek wiadomo to już nie będzie rocznik 2024 tylko 2023 więc teges czy tegesik może poczekam. :)