Utrzymując proporcje, Braun #!$%@?ł to samo co Trump po ostatnich wyborach prezydenckich w Stanach.
Wówczas, gdy po raz pierwszy na masową skalę zastosowano głosowanie korespondencyjne (bo covid), w konsekwencji doszło do masowych fałszerstw, bo zapobieganie im w murzyńskich gettach było rasistowskie (bo blm). Wszystkie media od lewa do prawa nie chciały podejmować tematu. Gdy miało to być w końcu omawiane w tamtejszym parlamencie, Trump i jego obóz zorganizował marsz pod hasłem "it's gonna be wild" rzekomo w obronie integralności wyborów. Wpędził jednak tym samym swoich zwolenników w pułapkę zasadzoną przez antifiarzy i służby przebrane na Magowców, którzy podjudzając rozgoryczony tłum, zrobili #!$%@?. Ochrony na ten dzień, mimo wielokrotnych nawoływań, odmówił wówczas odpowiednik marszałka naszego Sejmu, czyli speaker Izby Reprezentantów, demokratka Pelosi. Wszystko po to, aby zapobiec otwartej dyskusjij o fałszerstwach wyborczych. Oczywiście po szturmie do niej nie powrócono i wyniki wyborów zostały zatwierdzone, bez dyskusji w parlamencie. Jedna i druga strona zakulisowo rozegrała to perfekcyjnie.
Teraz, mieliśmy expose Tuska i pytania poselskie do niego skierowane. Wiele z nich dość niewygodnych, w zasadzie stawiających go pod ścianą. Z odsieczą przyszedł jednak jego polityczny przeciwnik Braun, który mógł #!$%@?ć swoją akcję kiedykolwiek, ale wybrał "przypadkowo" dokładnie ten moment. Żeby odwrócić uwagę od dyskusji na temat dorobku i planów nowego premiera i pozwolić mu zminimalizować wizerunkowe straty związane z tym, że na pytania poselskie z mównicy sejmowej nie odpowie. Bo się wszyscy w następnych dniach będą skupiać na akcji Brauna.
Oczywiście zupełnie inna skala obu incydentów, no ale jaki kraj taki wałek. Metody i cele podobne.
@paczelok: tak, ich weryfikacja była skomplikowana bo w Stanach nie mają obowiązku posiadania odpowiednika naszego dowodu osobistego, a ludzie w gettach często nie posiadają np. prawa jazdy, więc taki wymóg odczytywany był jako dyskryminacja. Rodziło to wiele patologii, jak np. wykupywanie masowo kopert do głosowania w gettach.
Dodatkowo dochodziło do tego głosowanie w lokalach wyborczych za pomocą urządzeń elektronicznych, w przeciwieństwie do powszechnego u nas głosowania za pomocą papierowych kart, co
Trigerowanie PiSowców to czysta przyjemność xD Mirek który wpadł na pomysł Tuskowe 800+ powinien dostać awans xD Jak to się przyjmie to zgnije przepotężnie (⌐͡■͜ʖ͡■) Jakby ktoś chciał wkleić na jakąś grupkę na FB czy coś to zostawiam ready to use template xD
Wówczas, gdy po raz pierwszy na masową skalę zastosowano głosowanie korespondencyjne (bo covid), w konsekwencji doszło do masowych fałszerstw, bo zapobieganie im w murzyńskich gettach było rasistowskie (bo blm). Wszystkie media od lewa do prawa nie chciały podejmować tematu. Gdy miało to być w końcu omawiane w tamtejszym parlamencie, Trump i jego obóz zorganizował marsz pod hasłem "it's gonna be wild" rzekomo w obronie integralności wyborów. Wpędził jednak tym samym swoich zwolenników w pułapkę zasadzoną przez antifiarzy i służby przebrane na Magowców, którzy podjudzając rozgoryczony tłum, zrobili #!$%@?. Ochrony na ten dzień, mimo wielokrotnych nawoływań, odmówił wówczas odpowiednik marszałka naszego Sejmu, czyli speaker Izby Reprezentantów, demokratka Pelosi. Wszystko po to, aby zapobiec otwartej dyskusjij o fałszerstwach wyborczych. Oczywiście po szturmie do niej nie powrócono i wyniki wyborów zostały zatwierdzone, bez dyskusji w parlamencie. Jedna i druga strona zakulisowo rozegrała to perfekcyjnie.
Teraz, mieliśmy expose Tuska i pytania poselskie do niego skierowane. Wiele z nich dość niewygodnych, w zasadzie stawiających go pod ścianą. Z odsieczą przyszedł jednak jego polityczny przeciwnik Braun, który mógł #!$%@?ć swoją akcję kiedykolwiek, ale wybrał "przypadkowo" dokładnie ten moment. Żeby odwrócić uwagę od dyskusji na temat dorobku i planów nowego premiera i pozwolić mu zminimalizować wizerunkowe straty związane z tym, że na pytania poselskie z mównicy sejmowej nie odpowie. Bo się wszyscy w następnych dniach będą skupiać na akcji Brauna.
Oczywiście zupełnie inna skala obu incydentów, no ale jaki kraj taki wałek. Metody i cele podobne.
#sejm #usa
@ImienioslawNazwiskowski: tych co oszukali wyniki za pomocą kopert?
Dodatkowo dochodziło do tego głosowanie w lokalach wyborczych za pomocą urządzeń elektronicznych, w przeciwieństwie do powszechnego u nas głosowania za pomocą papierowych kart, co
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Wholesome.
Chociaż jak dla mnie Tusk nie ma takich macek żeby z Braunem się dogadywac