Aktywne Wpisy
WielkiNos +401
Dodaję jeszcze raz wpis bo moderacja usunęła.
Pani Sandra: skromnie się ubiera i maluje żeby nie odwracać uwagi od tego o czym mówi. Zajmuje się składaniem komputerów. Prowadzi kanał na ytubie z wiedzą specjalistyczną. Obserwujący: 2705 osób.
Pani Martyna: wyzywająco się ubiera i maluje żeby skupić uwagę na swoich cyckach. Nie zajmuje się niczym. Prowadzi nic nie wnoszący profil na instagramie, w którym nie prezentuje żadnej wiedzy i nic nie mówi. Obserwujący:
Pani Sandra: skromnie się ubiera i maluje żeby nie odwracać uwagi od tego o czym mówi. Zajmuje się składaniem komputerów. Prowadzi kanał na ytubie z wiedzą specjalistyczną. Obserwujący: 2705 osób.
Pani Martyna: wyzywająco się ubiera i maluje żeby skupić uwagę na swoich cyckach. Nie zajmuje się niczym. Prowadzi nic nie wnoszący profil na instagramie, w którym nie prezentuje żadnej wiedzy i nic nie mówi. Obserwujący:
MrArdzi +271
Mój grudzień:
- Narzeczona wylądowała w szpitalu (wycięli jej nowotwór)
- Pies się rozchorował (na szczęście zapalenie gardła)
- Moja mama ma osteoporozę i musi przyjmować raz na pół roku drogie zastrzyki
- Okazało się, że na studiach, które musiałem przerwać w 21 roku (zapłaciłem z góry) był egzamin, którego nie zapłaciłem i zamiast się kontaktować że mną to założyli komornika (zablokowali mi kredyty i raty)
- Zostałem wieczorem napadnięty i ukradziono
- Narzeczona wylądowała w szpitalu (wycięli jej nowotwór)
- Pies się rozchorował (na szczęście zapalenie gardła)
- Moja mama ma osteoporozę i musi przyjmować raz na pół roku drogie zastrzyki
- Okazało się, że na studiach, które musiałem przerwać w 21 roku (zapłaciłem z góry) był egzamin, którego nie zapłaciłem i zamiast się kontaktować że mną to założyli komornika (zablokowali mi kredyty i raty)
- Zostałem wieczorem napadnięty i ukradziono
Niech ktoś mi coś wytłumaczy bo tego nie rozumiem naprawdę. Ciągle słyszę, że głupi naród wybrał bardzo złą władze i nigdy nie wyjdziemy z cyklu PIS-PO. No i teraz przychodzi moje niezrozumienie bo cofnijmy się do 15 października i zobaczymy kogo mamy na liście:
a) głos na PIS czyli tak naprawdę podtrzymanie aktualnej władzy czyli brak zmiany
b) głos na KO czyli znowu zmiana władzy ale na te stara znienawidzoną. Kontynuujemy cykl PIS-PO
c) Polska 2050 która jawnie chciała utworzyć rząd z KO czyli cykl ten sam.
d) Lewica która w sumie też chciała początkowo być w rządzie więc wchodzą w jakiś układ albo nie wchodzą i nic nie zmieniają z poparciem ponad próg
e) Bezpartyjni tutaj nie ma do się rozwodzić bo to zwykli najemnicy którzy by przeszli do innych partii z czasem
f) Konfederacja tutaj dostępne były dwie opcje albo dostała lekko ponad próg i jak Lewica nic nie mogą albo wchodzą w układ z PIS i powtarzamy cykl.
g) inne nieznane nikomu partie, które same nie wierzą w swój sukces i by musiały wejść w koalicję z jakąś z czołowych partii
No i moje pytanie jest gdzie było to rozwiązanie, o którym tyle słyszę, że Polacy głupi bo tak zrobili. Gdzie jest ta złota droga na którą mieliśmy wpływ, skoro nie możemy decydować kto startuje i musieliśmy wybrać z dostępnej listy. Który z tych punktów dałby nam bardzo korzystny skutek. Czy to gadanie ma sens?
15 października przy urnach:
Bardzo ciężko tutaj o dyskusję. Daleko mi do realnego "popierania" którejkolwiek z partii, ponieważ ze wszystkimi mi nie do końca po drodze, ale coś trzeba wybrać - i dla każdego priorytety są inne. Każda partia ma swoich psycholi - czy to Żukowska, czy to Macierewicz, czy to Giertych, czy to Braun. Jednemu przeszkadza to, że któryś członek był w PZPR 40 lat temu, drugiemu przeszkadzają silne powiązania z płaskoziemcami, a