Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu spróbowałem dzisiaj karpia.
W domu rodzinnym odkąd pamiętam nigdy go nie było, bo tu cyt. " karp wali mułem, ma ość na ości, a przecież jest tyle innych gatunków ryb". Ale imię zobowiązuje, więc stwierdziłem że dopóki nie spróbuję, nie uwierzę.
No i zgadzam się w całości. Nie mam pojęcia jak można odzierać się z resztek godności i bić się o to w Lidlu.
Albo kupować żywego i pół dnia robić, żeby potem ślęczeć nad nim i ciumkać w poszukiwaniu ości.
3 kawałki męczyłem 45 minut. Never ever.
#ryby #jedzenie #karp #swieta
Tomek3322 - Pierwszy raz w życiu spróbowałem dzisiaj karpia. 
W domu rodzinnym odkąd ...

źródło: karpiksrarpik

Pobierz
  • 6
@prawilnik ... Ale po co bić pijany o to jaka cena kto kupuje ci którzy kupowali kupują ale pokolenia się zmieniają tak samo jak niektórzy obrażają starszych ludzi mówiąc że poczekamy aż umrą to wtedy się coś pozmienia w tym kraju tak samo jest z karpiem i różnymi nawykami tradycyjnymi i kulinarnymi i tak dalej.
Wiele osób zmienia nawyki kiedy mają dogodną możliwość nie tylko ze względu na swoje upodobania ale też
@prawilnik ... No właśnie o tym mówię nie ma co się gorączkować tylko po prostu w miarę z odchodzącymi ludźmi trochę się wszystko pozmienia tak samo jak ludzie którzy odchodzą od danej religii też zmieniają obyczaje.
@prawilnik: To czy karp jest smaczny, to już zależy od gustu. Ja zdecydowanie bardziej wolę karpia niż mintaja.
Co do tej tradycji, to nie do końca masz rację. Karp był rybą tradycyjnie podawaną na Wigilię już wcześniej. Poniżej wstawiam screen z książki kucharskiej Marii Gruszeckiej z 1914 roku.
Znano wiele przepisów na przygotowanie tej ryby.
PRL co najwyżej zwiększył dostępność tej ryby dla przeciętnego gospodarstwa domowego.

@Tomek3322: To nie wina
paramyksowiroza - @prawilnik: To czy karp jest smaczny, to już zależy od gustu. Ja zd...

źródło: comment_1608733138qGEWdd25ssFbfIm1NAQ2jd

Pobierz