Wpis z mikrobloga

@nonOfUsAreFree: Ale to jest żałosne z jej strony xD Przecież to są zupełnie standardowe pytania, które pewnie każdy orędownik takich rozwiązań słyszy kilka razy w tygodniu. Są też za tym konkretne argumenty, choć nie mówię, czy słuszne. A ta zielona, jakby uznała od startu, że nie warto komukolwiek próbować coś tłumaczyć, albo sama nie wiedziała, dlaczego właściwie tak proponują xD
@BenAli: Ja bronić nie będę bo i nie zgadzam się z tym, nie mój interes. No i do każdego z tych przypadków pewnie inne argumenty by można było dawać. Ot choćby do tego z dźwiganiem, że to rzekomo nierówne. Równie dobrze można by inaczej spojrzeć na tę równość i uznać, że kobiety nie ze swojej winy mają te mniejsze możliwości fizyczne i to jest pewne wyrównanie, choć nie mówię, że właściwe.