Wpis z mikrobloga

#przegryw w sumie to nie jestem #neet, bo jak mi się chce to pojeżdżę w pyszne i dużo się w domu siedzi szczególnie zima i niby te siedzenie to coś fajnego, bo jestem wolny, robię co chce, nie muszę się użerać z ludźmi, ale nawet mimo tego nie jestem szczęśliwy. Człowieka nic nie napędza, nic nie motywuje, nie ma w zasadzie żadnych bodźców oprócz internetu czy tv. Nie wiem już sam, może Pan Janusz powinien porządnie skarcić mnie swoim batem?
  • 1