Wpis z mikrobloga

@michal7: wycieram progi szczotką vikan żeby nie jeździć z paskudnymi grudami ze śniegu i to tyle xD potem dzień później wyjedziesz na droge i spowrotem nabierzesz całą tę sól z piaskarek więc czym się przejmować? Jak cię to martwi to rauss na saksy, tam soli nie sypią
@michal7: Trzeba mieć dom i podnośnik na dworze albo koparkę i łańcuch aby podnieść auto i pod spodem umyć.

Tak to sens mycia jest wtedy jak drogi są suche i czarne.

Dobry scam idzie na myjniach automatycznych, niektóre mają opcje mycia podwozia, ale w praktyce masz kilka wyjść wody które umyją Ci 10% podwozia i tyle. Lepiej i więcej umyjesz wchodząc lancą pod spodem, a tak to trzeba czekać na wiosnę