Wpis z mikrobloga

@Clermont: Na początku chciałem zapytać o źródło, a on tak naprawdę powiedział bo jest na stronie barcy. Wow... nawet nie wiem jak to skomentować.
  • Odpowiedz
@musli_:

Jednym z nielicznych zawodników Barçy, którzy po spotkaniu z Valladolid zatrzymali się, by porozmawiać z dziennikarzami, był Xavi Hernández.

Porażka z Valladolid

„To krok wstecz, bolesna porażka. Musimy iść dalej, myśleć o środzie. Mamy nadzieję, że ta przegrana nie będzie miała wielkich konsekwencji".


Stan murawy

„Boisko było bardzo nieregularne i suche, nie pozwoliło nam na grę w naszym stylu. Nie byliśmy w stanie wymienić trzech, czterech podań z rzędu".


Analiza
  • Odpowiedz
@emdey: Dla mnie to niespodzianką nie jest, bo nie przypominam sobie porażki Barcy, po której Xavi powiedziałby: "Tak, byliśmy słabsi i wstydzę się tej przegranej". Albo boisko było złe, albo przeciwnik śmiał się bronić i nie rozkładać Messiemu czerwonego dywanu, albo jedno i drugie.
  • Odpowiedz
„Boisko było bardzo nieregularne i suche, nie pozwoliło nam na grę w naszym stylu. Nie byliśmy w stanie wymienić trzech, czterech podań z rzędu".


@Clermont: Wszystko fajnie ale czuję, że widzicie tu po prostu tłumaczenie się człowieka po porażce...a w pewnym sensie coś nieprawdziwego powiedział? Jak dla mnie to jest stwierdzenie, nie tłumaczenie:

Stwierdził jakie było boisko, stwierdził że styl Barcy (podania po ziemi) nie pasuje do słabo przygotowanej murawy. Stwierdził,
  • Odpowiedz
@ziarna_dyni: Nie, wcale się nie tłumaczy, po prostu po każdej porażce czuje się przymuszony do powiedzenia, że boisko było złe. Po finale Pucharu Króla, w którym Barca stwarzała zagrożenie przez nie więcej niż pół godziny, powiedział, że tylko oni chcieli grać. Wyobrażasz sobie kierowcę, który po każdym wyścigu mówi, że chciało mu się siku i fotel był niewygodny? Gość ma nie po kolei w głowie.
  • Odpowiedz
@Clermont: jak ja kocham jak ktoś wymyśla z dupy porównanie dla udowodnienia racji.

Dyskutujmy oczywiście, ale bez takich porównań...

Jakbyś chciał wiedzieć to niezależnie od wyniku spotkania piłkarze Barcy często wypowiadają się na temat stanu murawy, a niektóre drużyny przecież dobrze wiedzą że mogą uzyskać przewagę mając słabo przygotowane boisko.

Jak zwykle najlepiej postawić siebie w miejsce oskarżonego: masz zajebiste boisko, grasz na najwyższym poziomie, jaki może być, a Twój styl
  • Odpowiedz
@ziarna_dyni: Kiepskiej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy. Przez ponad 100 lat istnienia futbolu nikomu nie przyszło do głowy narzekać na zbyt suchą murawę, nie mówiąc już o doszukiwaniu się w stanie murawy celowych działań gospodarzy. Nadeszło pokolenie Xaviego i spółki i nagle co mecz jest z tym problem.

Podobnie jest zresztą z płakaniem, że przeciwnik nie chciał grać, bo postawił na kontry, zamiast wychodzić całą drużyną na połowę Barcy, zostawiając
  • Odpowiedz
@Clermont: Wyprany mózg raczej nie...po prostu sucha i źle przygotowana murawa to jest cierń dla piłki nożnej i to jest prawdą.

To nawet w niskich ligach w Polsce dba się o to by murawa była przed meczem zroszona i bardzo dobrze przygotowana, bo wtedy można grać w piłkę. Nie jest to ujęte w przepisach, a szkoda, szczególnie, że kluby z najwyższej pułki stać na to. W IV lidze naszego kraju często
  • Odpowiedz