Wpis z mikrobloga

#nbastats #nba

Dopiero dziś ogarnąłem że statystyki z in-season tournament nie będą liczyć się do ogólnej puli statystyk tylko w przypadku finału, a mecze fazy pucharowej w ćwierćfinałach i półfinałach są "podwójnie" meczami regulara tak jak mecze fazy grupowej.

Wczoraj:

Haliburton - 26pts-10reb-13ast i Sabonis - 26pts-13reb-10ast-2stl (10/10FT) - to odpowiednio pierwsze i 34 triple-double w karierze. Sabonis jest pod tym względem 17. w historii NBA licząc wszystkie typy rozgrywek (14. licząc regular season). Za to Haliburton został 24 zawodnikiem Pacers z takim meczem (również licząc RS+PO), a liderem w Indianie jest... Sabonis (18 tripli).

Highlights: Tatum 32-12-6, J. Brown 30-9-2(blk), 14/23FG, Turner 17-10, Hield 21-2-2-2, Zion 10-6-6-3, Ingram 30-8-6, H. Jones 23-5-5, 8/13FG, Valanciunas 18-11, 7/11FG, Fox 30-5-4, Monk 21-3-5-2

Lowlights: Pritchard 0-4-2 z ławki w 15min (0/5FG, w tym 0/4 za 3)
  • 4
@cult_of_luna: "Dopiero dziś ogarnąłem że statystyki z in-season tournament nie będą liczyć się do ogólnej puli statystyk tylko w przypadku finału, a mecze fazy pucharowej w ćwierćfinałach i półfinałach są "podwójnie" meczami regulara tak jak mecze fazy grupowej."

nie rozumiem troszeczke
nie rozumiem troszeczke


@Dawidk01: zespoły grały po 4 mecze fazy grupowej, które jednocześnie były meczami regular season NBA. Byłem przekonany że ćwierćfinały, półfinały i finał są już poza sezonem zasadniczym NBA i że nie zaliczają się ani do bilansu zespołów w konferencjach, ani do np. rekordów statystyk. Tak jest tylko w przypadku finału, a ćwierćfinały (wczorajsze i dzisiejsze) i półfinały są normalnymi meczami NBA. Tylko finał jest wyłączony z sezonu. Zespoły