Wpis z mikrobloga

@HlHl: Według nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej” F. miał przy sobie broń czarnoprochową, nie potrzebował na nią zezwolenia - do funkcjonariuszy strzelił z tzw. przyłożenia.

F. był poszukiwany do odsiadki - miał wyrok sześciu miesięcy więzienia. Dwóch funkcjonariuszy zatrzymało go w jego mieszkaniu i przewiozło na komisariat. Rozpoczęto z nim czynności, ale okazało się, że nie ma miejsca na tzw. dołku w komisariacie. Zdecydowano, że zostanie on przewieziony do innego komisariatu. Gdy konwojowanego
@kubas_782 mój brat kiedyś wsiadł policjantom do radiowozu i prawie odjechał, bo się go tak bali xD zanim oskarżycie nas o patolę to zastrzegam, że był wtedy w mega kiepskim stanie psychicznym (agresja wynikająca ze schizofrenii )