Wpis z mikrobloga

Odszedł następca i partner Oregano, wielki Adam Ikselano!
Wczoraj zapił pałę na lajcie, groził palcem prezesowi jakiejś niemieckiej speluny i wzorem Barneja ogłosił, że odchodzi.
Wrócił jednak rano, pobełkotał deko i stwierdził, że jedzie myć samochód służbowy (po pijaku, z czachy dymiło na kilometr).
I już nie wrócił :((
Będziemy pamiętać, bowiem takie pajace są rzadkim zjawiskiem, ich miejsce jest w zacnym rezerwacie w Choroszczy!

Pogrążony w żałobie kanał jupitera
#kononowicz #patostreamy
  • 9