Wpis z mikrobloga

Nwm czy tylko ja tam mam, ale myślę że jest jeszcze jedna oznaką #!$%@?. Redpill pieprzy o tym, że trzeba zagadać, oczarować ( ͡º ͜ʖ͡º), ale przynajmniej po sobie wiedzę po latach bycia gnębionym, że nawet gdy już uda się doprowadzić do sytuacji rozmowy z lochą to za uja nie potrafię flirtować. Nie czuję tego takiego flow, nie umiem poprowadzić rozmowy tak, żeby wzięła mnie choć przez sekundę za potencjalnego partnera, a nie za dobrego ziomka kolegę, potencjalnego "przyjeciela"

Z drugiej strony wiem, że jakbym był chadem to cokolwiek bym mówił to i tak by było dobrze, a jak bym mówił nie wiadomo co będąc kim jestem to i tak marny odzew. I'ts over

#blackpill
  • 7
  • Odpowiedz
@Luke_Skywalker88: Na rozmawianie z kobietami (i ludźmi też ( ͡° ͜ʖ ͡°)) jest jeden prosty sposób. Większość z nich jest dużo bardziej zainteresowana mówieniem niż słuchaniem, wiec po prostu słuchaj, zadawaj pytania i raz na jakiś coś skomentuj (słuchając wystarczająco długo w końcu pojawi się coś do czego możesz coś nawiązać albo dopowiedzieć). Budowanie więzi polega na szukaniu podobieństw więc taka strategia sprawdza się całkiem nieźle.
  • Odpowiedz
@kosmita: redpill jest bezużyteczny kiedy ma się kijowe geny. A kijowe geny to sub 6/10. Ćwiczeniami i kasa nie sprawisz że 4/10 stanie się 6/10. Takie są realia. Twarde charaktery cz ramy gunwo dadzą gdy żadnej lasce na tobie nie zależy. Been that, done that. Dodatkowo obserwuje gościa 4/10 jak try harduje i jak się wścieka że lochy mają go w dupie xD
  • Odpowiedz
@Luke_Skywalker88 @Zly_CzlowiekXD: trochę sprostuję: #redpill to wyjaśnienie zachowań kobiet i wskazówki jak facet może sobie z nimi radzić. To że masz takie czy inne geny nie powoduje, że te spostrzeżenia dotyczące kobiet są nieprawdziwe. Zgodzisz się?

Co do oceny ileśtam na 10 jest ona w zasadzie pozbawiona sensu, bo na ocenę faceta przez kobiety ale i generalnie przez ludzi, ma wpływ nie tylko jego wygląd (i tu
  • Odpowiedz
@kosmita:

trochę sprostuję: #redpill to wyjaśnienie zachowań kobiet i wskazówki jak facet może sobie z nimi radzić. To że masz takie czy inne geny nie powoduje, że te spostrzeżenia dotyczące kobiet są nieprawdziwe. Zgodzisz się?


Nie. Redpill odsłania odrobinę prawdy nt. prawdy, ale wpycha też kukoldztwo typu "staraj się staraj, a może laska da ci się dotknąć"
Tylko Blackpill pokazuje czego
  • Odpowiedz
@kosmita: Niestety zapomniałeś o podstawach, absolutnym minimum bez którego nic nie zadziała- ta twoja pewność siebie- gra czy tam rama. Podstawowe wymagania to niestety geny- morda i wzrost. Nie wywołasz pożądania u kobiety nie mając wyglądu, który jej się spodoba.
  • Odpowiedz