Wpis z mikrobloga

#mbank #bank #paywave

Co oni to nawet ja nie...

Miałem sobie od kilku lat zwyczajną kartę do bankomatu. To się skończył termin ważności i mi przysłali z payWave. Nie chcę transakcji bezprzewodowych bo #hakujo.

Niby mogę zadzwonić na mLinię, żeby wyłączyli (bo na stronie w panelu się samemu nie da). Ale wtedy nie będą działać transakcje offline (a w wielu sklepach są używane - to tam nie będę mógł kupować).

Jak zwykle muszą popsuć ;/

#gorzkiezale
  • 9
  • Odpowiedz
@mk321: (#) a od kiedy wyłączenie płatności zbliżeniowych jest powiązane z utratą możliwości płacenia transakcji offline? To jest bzdura - spokojnie możesz wyłączyć PayWave i płacić tą kartą jak każdą najzwyklejszą kredytówką/debetówką z chipem bez względu na to czy transakcja leci online czy offline.
  • Odpowiedz
@tejotte: Tak mi mBank odpisał. Że jak wyłączą payWae to offline też.

Z tego co czytałem na necie, to jest tak, że payWave działa offline, więc wyłączenie w banku nic by nie dało i trzeba na czipie, żeby offline transakcja nie poszła.

Chociaż można też przeczytać, że od niedawna zaczyna działać payWave też online ;/
  • Odpowiedz
@mk321: czy ja wiem czy średniowieczne? ;) tylko taka metoda całkowicie wyłącza funkcję zbliżeniową, antena przecięta i nikt karty nie odczyta, jak blokujesz w mbanku to anteny ciągle działają tylko tyle, że nie przejdzie autoryzacji, a po przecięciu karta jest w ogóle niewidoczna dla czytników. Miałem nacięte kilka kart, jak się to zrobi w dobry miejscu to by musieli się w nią wpatrywać, żeby coś zobaczyć. Jeszcze mi nie odmówili autoryzacji:)
  • Odpowiedz
@robert83: Odpisali mi, że niby wyłączenie payWave blokuj payWave offline jak i online. No zobaczymy. Jak nie zadziała, to albo tnę albo robię aferę ;P
  • Odpowiedz
@mk321: pewnie zadziała jak się wgra zmiana na kartę, ale anteny dalej będą czynne, a ja chciałem mieć pewność, że anteny wyłączyłem więc wybrałem cięcie:)
  • Odpowiedz
@robert83: Tak się teraz zastanawiam czy wyłączenie tej funkcji banku wystarczy. Jak u nich autoryzacja nie przejdzie, a na karcie wgra się poprawka to powinno być OK.

Chyba, że to tak działa, że antena nadal będzie wysłać sygnały i po skopiowaniu (jakkolwiek by ktoś to zrobił) by zadziałało.

A z tym przecinaniem anteny, to też do końca sprawy nie rozwiązuje:

http://niebezpiecznik.pl/post/uniwersalny-atak-na-karty-zblizeniowe/

"Przecięcie zwojów nie “zabija” anteny, a jedynie sprawia, że jest
  • Odpowiedz
@mk321: zakładam jednak, że standardowy złodziej jest nastawiony na działające anteny i nie nosi przy sobie mega mocnego ustrojstwa do odczytu naciętych kart:)
  • Odpowiedz