Wpis z mikrobloga

@tico_bot: Miałem rok, zdemontowałem w #!$%@?. Jeden raz się przydało jak gościu ostrzegł przed policją, na yanosiku nie było. Pewnie kiedyś wrócę do tego, ale to jak ogarnę sensowną antenę. Tak to przez rok próba dowiedzenia się czegokolwiek po radiu to była w 99% cisza.
@tico_bot: na autostradach i krajówkach można coś usłyszeć. Bluzgania mniej jak parę lat temu ale to dlatego, że masa idiotów co miała tylko w tym celu radyjko znudziła się. Najprędzej jak usłyszysz bluzgi będzie to jakiś kierowca tira co utknął w korku. No i jak koledzy piszą żeby to miało sens to antena musi być sensowna (czytaj 80+), bo te małe świńskie ogonki po 30-40cm nadają się raczej do jazdy na