Wpis z mikrobloga

Przyniuchałem kilka smrodów od Lattafa i podzielę się opinią:

Ejaazi - Prosty zapach, czuję tu ambroksan i nuty drzewne z pewną dozą cytrusów, taki świeżo-słodki przyjemniaczek nie sądzę żeby kogoś odrzucił ten zapach, na każdą okazję.

Shaheen Silver - Klon Aventusa, przypomina mi Swiss Arabian Pride Intense, czuć mech, dym, nuty drzewne, cytrusy, ogólnie świeży zapach, w dwóch słowach to takie "brudne cytrusy".

Trophy Silver - Dominują tu nuty wanilii i żywicy, taka ciężka słodycz, jest i trochę lawendy i cedru. W otwarciu pachnie jak jakiś ośrodek zdrowia albo stara apteka.

Tharwah Silver - Świeży zapach, jest mięta, bergamotka, szałwia, piżmo (takie jak proszek do prania), dosyć syntetyczny.

Ansaam Silver - W otwarciu guma balonowa, potem zaczyna wychodzić wanilia i kardamon co przypomina mi karmel, nie jest to jakiś super ulep bo ma jednak trochę nut aromatycznych, podobno podobny do Azzaro The Most Wanted.

Al Qiam Silver - Słodki mokry i świeży grejpfrut na ambroksanowej chmurze. Moim zdaniem mniej syntetyczny niż Afnan Turathi Blue i bez tej ostrości.

Odziwo zapaszki pachna bardzo europejsko, no może oprócz Trophy Silver.
#perfumy
Borki - Przyniuchałem kilka smrodów od Lattafa i podzielę się opinią:

Ejaazi - Prost...

źródło: me

Pobierz
  • 4