Wpis z mikrobloga

Stuu, Marcin Dubiel, Fagata i BOXDEL. To są nazwiska i pseudonimy osób działających w internecie, które zostały wymienione przez Sylwestra Wardęgę w swoim pierwszym filmie rozpoczynającym Pandora Gate. Od publikacji tego materiału minęło czterdzieści dziewięć dni. Internet nie potrzebował tych wszystkich czterdziestu dziewięciu dni. Potrzebował znacznie mnie, by wszystko wróciło do normy.

Z wyjątkiem Stuarta Burtona, który już od kilku lat nie tworzy w polskim internecie. Pozostałe wyżej wymienione osoby wróciły freakfightów. Marcin Dubiel, Agata Fąk i Michał Baron znowu należą do tego „świata". BOXDEL nie odejdzie z FAME, jego rola w federacji nie ucierpiała, a wręcz zyskała. Nie pojawia się na nagrywanych wydarzeniach tworzonych przez tę organizację, ale zakulisowo jest bardzo aktywny. Dubiel i Fagata co prawda utracili swoje pozycje w FAME, ale inne federacje nie tylko wezmą te osoby z pocałowaniem ręki, ale już to zrobiły.

Nie minął miesiąc od trzeciego października, a jedna z osób, która została skreślona przez największą organizację freakową w Europie już miała zapewnione miejsce w innej federacji. Mowa tutaj o Agacie Fąk. Otrzymałem informacje, na które prosiłbym, abyście patrzyli z lekkim przymrużeniem oka, bo ja nie mam co do nich stuprocentowej pewności. Co do osoby, która mi je przekazała już tak, ale są to tak absurdalne wieści, że aż mi w nie jest ciężko uwierzyć.

Pewna osoba, która zarzekała się, że zrobi wszystko, by Marcin Dubiel już nigdy nie zawalczył... teraz całkowicie zmieniła decyzję i nastawienie. Ten człowiek wraz z gronem ludzi, uznali, że najlepszym rozwiązaniem na sprzedanie walki tego kogoś z Dubielem jest przedstawienie rywala Marcina jako „wybawcy". Padły argumenty, które mają też się pojawić przy okazji wydarzeń promocyjnych tego starcia. Ta osoba ma „wybić Dubielowi freaki z głowy", „pokazać mu, gdzie raki zimują" i „rozliczyć za wszystkie wyrządzane krzywdy".

Dla lepszego wyjaśnienia. Marcin Dubiel wcale nie bierze jakichś niewiarygodnych pieniędzy za swoje pojedynki. W skali freaków jest to sporo, ale nie znajduje się w topie czy czubie takiego zestawienia. Jego wypłata za taką jedną walkę jest ponadprzeciętna nawet jak na freaków, ale to nie są milionowe liczby ani nawet w pobliżu takiej kwoty. Co prawda Dubiel na freakowych pojedynek zarobił gigantyczne pieniądze, bo był bardzo aktywny. Marcin dopiero od zeszłego roku właściwie rozporządza pieniędzmi, bo wcześniejsze zarobki dosłownie roztrwonił. Zależy mu niesamowicie na frekach, bo to jest tak naprawdę jego największe źródło dochodu, a inne rzeczy mu takich pieniędzy nie zapewniają. Szczególnie w tym momencie, gdy nie jest mu już tak łatwo o współpracę reklamową.

Bardzo ważna rzecz. Prosiłbym, by przy ogłoszeniu walki Marcina Dubiela, winę nie zrzucać wyłącznie na jego rywala, że zaakceptował to starcie. Ale też na osoby, które ten pojedynek zatwierdziły. Na ile mi wiadomo, to naciski na ten pojedynek szły z każdej strony. Od obozu Dubiela, od tej federacji i jego przeciwnika.

#famemma
  • 13
  • Odpowiedz
  • 1
@Potifara: PS. Postaram się odpowiedzieć wam wszystkim, którzy w ostatnich dwóch dniach skierowali się do mnie z jakimś pytaniem. Od niedzieli uzbierało się ponad sto powiadomień i jest mi ciężko w tym momencie na nie odpowiedzieć. W wolnej chwili to zrobię i będę próbował nie ominąć nikogo.
  • Odpowiedz
i Michał Baron znowu należą do tego „świata". BOXDEL nie odejdzie z FAME, jego rola w federacji nie ucierpiała, a wręcz zyskała. Nie pojawia się na nagrywanych wydarzeniach tworzonych przez tę organizację, ale zakulisowo jest bardzo aktywny.


@Potifara:
pasterzzxc - > i Michał Baron znowu należą do tego „świata". BOXDEL nie odejdzie z FA...

źródło: xaa

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@Millenials: Przecież jasno przekazałem, że odnośnie PRIME czy CLOUT nie mam własnego źródła informacji i posiłkuje się wieściami od innych osób. Dosłownie zaznaczyłem w tym wpisie, że nie jest to wiadomość ode mnie.
  • Odpowiedz
@Potifara pokaż mi jakieś zarzuty do wyżej wymienionych. Jeżeli nie ma to jaki masz problem? Na dzień dzisiejszy ludzie są niewinni. Jeżeli są na wolności, a chyba są, to nie ma żadnego istotnego śledztwa. Także daruj sobie
  • Odpowiedz
@Potifara hmmm czy przeciwnikiem Dubiela będzie Daniel M mąż słynnej fitnesiary? Na tik toku chodzą słuchy, że ponoć się rozstali i ludzie insynuują, że to ustawka. Ostatnio jak było jego ogłoszenie na fame to też udawali rozstanie. Dubiel i Majewski bardzo się nie lubią i z tego co kojarzę to kiedyś coś było mówione o ich walce
  • Odpowiedz