Wpis z mikrobloga

@yasmine: Tak. Tych ziołowych, to ja mogę wszamać na raz całe opakowanie i nic nie poczuję. Szkoda kasy. A estazolam w miarę tani i naprawdę dobry. Lekarz rodzinny powinien przepisać bez niczego. Ja go już nie biorę, ale m.in. właśnie z tego powodu będę przez całą nocną zmianę. ;)
  • Odpowiedz
@yasmine: (#) to jakiś uspokajający, ale musisz iść do lekarza, bo tego typu leki są na receptę i niech on dobierze ci odpowiedni lek, odradzam jednak estazolam, bo uzależnia i to dość silnie
  • Odpowiedz
@yasmine: #spam

Też mam podobny problem,ale w sumie jak ogarnąłem skąd to się bierze (to ne jest nic złego przeca) to zobaczyłem jak można nad tym fajnie pracować.

Jak śnimy działa nasza nieświadomość (która odpowiada za śnienie), by wejść w stan snu nasza świadomość (część odpowiedzialna za to,że wiesz ,że tu jesteś) musi się wyłączyć, wejść w stan uśpienia,a jak się myśli to przecież ciężej. Pewnie masz dobrze rozwinięte myślenie abstrakcyjne, stąd ciągłe rozkminianie
  • Odpowiedz
@yasmine: (#)

zobacz to http://pl.wikipedia.org/wiki/Chlorprotiksen - zaczął bym od 15-30 mg na godzinę przed snem, ale nie więcej niż 50 mg, z czasem może się zwiększać tolerancja, więc będą potrzebne większe dawki

ewentualnie to http://pl.wikipedia.org/wiki/Lewomepromazyna - ale to już jest mocne, więc możesz spać po tym nawet 16 godzin albo i dłużej, więc zacznij od 1/4 do 1/2 tabletki (25 mg) godzinę-dwie przed snem

najlepiej będzie jak pójdziesz z tym
  • Odpowiedz