Wpis z mikrobloga

@NicolasLatifi: na rozprawę stawiennictwo obowiązkowe masz jedynie gdy masz być przesłuchiwany, mnie bardziej zastanawia po co Olgierdano latał na wszystkie skoro jak był przesłuchiwany konon czy ktoś inny to on tylko jechał żeby siedzieć i słuchać. Zresztą jak on jest osobą która oskarżyła Olgierda i wszystko było w tym piśmie to równie dobrze mógł to olać i sprawa toczyła by się bez niego a jedynie gdyby sąd go chciał przesłuchać to
na rozprawę stawiennictwo obowiązkowe masz jedynie gdy masz być przesłuchiwany


@Major_Gross: i co z tego wynika? Jest co najmniej dziwne i zastanawiające, że powód, czyli osoba inicjująca całe postępowanie i to w sprawie dotyczącej wizerunku i dóbr osobistych czyli w materii bardzo...no jakby nie patrzeć osobistej, nie stawia się na rozprawie w sądzie, który jest blisko jego domu. I nie ma co tutaj usprawiedliwiać nietypowego faktem posiadania pełnomocnika bo po co
@NicolasLatifi: skąd wiesz że sprawa jest nieoczywista? Bo póki co to jak była jawna to Olgierdano jedyne co sam mówił to że opowiadał czemu to wszystko robił czyli mówił o motywie a nie że tego nie było a motyw nie jest żadnym środkiem łagodzącym, kolejna sprawa jest taka że trwa ona tyle bo to Olgierdano powoływał świadków których w sprawie cywilnej sędzia odrzucić nie może więc to było przedłużanie sprawy a
skąd wiesz że sprawa jest nieoczywista?


@Major_Gross: z doświadczenia. To nie jest sprawa o to, że ktoś komuś nie zapłacił za sprzedany towar, prąd czy gaz albo o to, że kogoś pobił a wszystko nagrały kamery monitoringu. Gdyby była tak prosta to już by się skończyła w pierwszej instancji a tak nie jest, a nawet toczyłaby się wyłącznie jako karna a nie jako cywilna.

Bo póki co to jak była jawna