Wpis z mikrobloga

Widzę ze każdy chwali holownie, ze powiedział ze PiS dostanie wicemarszałka i w ogóle wytracił argumenty pisowcow… problem polega na tym ze powiedział ze go dostaną jak uzyska poparcie sejmu. To ja mówię ze nie dostanie bo Tusk i jego przystawki nie zagłosują za kimkolwiek z PiS i takie bajki holownia może sobie wcisnąć w dupe. #polityka
  • 12
@Zjadlem_Babcie: pożyjemy zobaczymy. PiS jest teraz na równi pochyłej. To już nie jest 2007 rok gdy Kaczyński przegrał ale miał 58 lat i mógł realizować sprytne strategie na kolejne wiele lat w przód.

Dziś Kaczyński ma 74 lata, jest mniej błyskotliwy, mniej sprawny fizycznie, miesza fakty i nazwiska, nie ma już tego refleksu retorycznego. A sam PiS jest zradykalizowany co jest ślepą uliczką, bo albo będą trwać w tym radykalizmie co
@lewc_rain_zuk najlepsze że następców nie widać, bo Morawiecki skompromituje się na dobre tym votum, Ziobrze odjeżdża peron, a ci najbliżsi Kaczyńskiego jak np. Błaszczak nie mają takiej charyzmy, sprytu, inteligencji by ciągnąć partię dalej, bo gdyby byli inni już dawno wylecieliby z PiS, a Duda jako lider PiS to kompletne science fiction.
@galicjanin: dokładnie tak i to jest ten sam problem który miała platforma od 2014 roku bez Tuska. Brak charyzmatycznego lidera ich zaczął pogrążać do czasu jego powrotu. Tylko Tusk mógł wrócić w 2021 po 8 latach. Kaczyński za 8 lat będzie miał 82 lata o ile dożyje
@Zjadlem_Babcie: myślę że przy następnych wyborach będzie znów 40 właśnie. Bo dużo ludzi zagłosowało przeciw pis nie że aborcja nie że lpg mur na granicy itd tylko dlatego bo +, inflacja, covid, propaganda. Jeśli po będzie prowadzić stricte lewacką politykę to 40% a pis na zwarciu wygra bo ludzie zapomną że te ich hasła wcale nie były realizowane, a i za czasów pisu nie było stref czystego transportu i innych głupot.
@patryk-milanoyt: mogę się założyć że PiS już nigdy nie przebije 40. W sensie nie ta partia, nie w tej formule. Oczywiście ktoś zagospodaruje ich elektorat, czy to będzie jakiś nowy PiS z Błaszczakiem, czy SP z Ziobrami a może i Konfederacja złagodzi przekaz i otworzy się na szeroką prawice. Jeśli PiS nie wygra prezydenckich w 2025 to rozpad gwarantowany