Wpis z mikrobloga

@oh_cherry: Dużo zdrowia dla kitku, nie zostawiajcie jej samej w tych trudnych chwilach. Sam mam traumę z dzieciństwa, gdy nasza kotka miała zabieg, niestety rano, w noc po zabiegu było już czuć tylko chłód i sztywność jej łapek ()
  • 1
@mocarnyknur: młoda poszła na sterylke. Pikuś miał być. A okazało się że trzon macicy miała przyrośnięty do pęcherza ()
No i z nacięcia które miało mieć 1,5 cm wyszło takie na 4 cm a kota dochodzi do siebie dużo dłużej… na razie jest bez zmian, je, pije, siusia ale widać że boli i nie jest zbyt aktywna…
Jak sytuacja się utrzyma tak to w pon wracamy do