Wpis z mikrobloga

  • 0
@Lketoglutaran: Znaczy te 50 ml to raz się zdarzyło właśnie po torze Nurbürgringu. Przy trasach między 0 a 20 - 30 ml na 1000 km. Ale ja dbam o silnik - dobry olej (+dodatek molibden organiczny) wymieniany co 9-10 tys. km.
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: tak z ciekawości takie spalanie to z klimą włączona?
Czy włączenie klimatyzacji jest odczuwalne dla mocy takiego małego silniczka?
Porównywałeś może wersję 60 KM z 75 KM czy czuć różnicę w dynamice?
  • Odpowiedz
  • 0
@witam12: Tak, auto z klimą włączoną na dwójce, co wystarczy w jesień, wiosnę, zimę oraz wczesne / późne lato do komfortowego podróżowania. A także dodam, że auto obładowane blisko maksymalnego dozwolonego obciążenia. Spalałoby o ćwierć litra gazu więcej na trasie lub pół litra gazu więcej na klimie na trójce co jest niezbędne przy około 30 stopniach. Przy największych upałach i ustawieniu klimy na maksymalnej czwórce spali na trasie z pół litra
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: i jeszcze jedno pytanie.
Nie myślałeś o chiptuningu na 75 KM? Więcej mocy w pewnym zakresie może dupę uratować np. w górzystym terenie czy wyprzedzając jakiegoś tira na ruchliwej krajowce. Nie musisz przecież piłować na codzień
  • Odpowiedz
  • 1
@witam12: Jeden z najbardziej ekonomicznych. Bardziej ekonomiczny będzie VW Up z tym samym silnikiem, który waży 200 kg mniej i spali 1 litr mniej gazu. No ale mi zależało m.in. na dużym bagażniku (kombi) czy awaryjnym 5-tym siedzeniu z tyłu.

Myślałem o tunningu, który uaktywniłby 75 KM, ponieważ tak naprawdę to jednostka 75-konna jest tą bazową, a 60-konna zduszoną. No ale są też inne przełożenia biegóe itd. Myślałem, ale nie zdecyduję
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: a skąd info że mocniejsza wersja ma inne przełożenia skrzyni biegów?
Wg mnie te dodatkowe koniki przydałoby się właśnie do awaryjnych sytuacji. Jazda pod górkę, wyprzedzanie pojazdu wolnobieżnego. Orientowałeś się może ile kosztuje taki chip tuning?
Ten silnik bez problemu wytrzyma Ci pół miliona kilometrów robionych w trasie.
  • Odpowiedz
  • 0
@witam12: Sprawdzałem, że inne przełożenia. Przy 4000 obr. moja wersja ma 126 km/h na liczniku. Ta 75-konna przy 4000 obr. ma 121 km/h.

Może by się przydałyby dodatkowe konie, ale może za x lat będę mieć kolejne auto i wejdzie jakiś ponad stukonny potwór zobaczymy (ale nawet wtedy to biężące pozostanie jako drugie w rodzinie i/lub pracownicze). Na tą chwilę jest to co jest i się cieszę, wiedziałem co kupuję i
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: rozumiem.
A powiedz mi proszę jeszcze czy rozpatrywałeś alternatywę w postaci Dacia Sandero LPG? Ma przewagę w postaci turbo silniczka więc teoretycznie przyjemniej się jeździ ale pewnie więcej spala gazu. Ale też konstrukcja nowa w porównaniu do Twojej Fabii. Cenowo zapewne podobnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@witam12: Brałem pod uwagę Sandero a także Logana. Parę czynników przemówiło za Skodą Fabią (lepiej tłumiące zawieszenie, lepsza trwałość antykorozyjna, większy bagażnik, popychacze hydrauliczne zaworów). Natomiast jestem daleki od negowania Dacii, zwłaszcza dla kogoś kto chce auto trzymać kilka lat, czy do 10 lat (ja celowałem w kilkanaście). Fajny jest też nowy, niemały Jogger (chociaż wtedy gdy kupowałem auto był ponad mój budżet).
  • Odpowiedz
  • 0
@witam12: Przy zbliżonych warunkach (prędkość, ukształtowanie i rodzaj terenu, obładowanie, klima, itd.) w Sandero zwykłym trzeba doliczyć ponad 1.5 litra, a w Sandero Stepway i Loganie niecałe 2 litry.
  • Odpowiedz
  • 0
@witam12: MPI-evo w IV ma o 20 więcej koni mechanicznych ale tyle samo Nm co stara, a w zasadzie o 2 Nm mniej. Wtedy gdy wybierałem auto, albo mogłem kupić jeden z pierwszych IV generacji, albo jeden z ostatnich III w tej samej cenie. Wybrałem co wybrałem ze względu na to, że była wersja kombi (a ja po prostu muszę mieć min. 500 litrów bagażnika), oraz do silnika MPI-evo nie było
  • Odpowiedz