Wpis z mikrobloga

#rower:

YouTube broke me :-(


Więc było coś na rzeczy z Martinem ETOE. Od lat malował rowery ale jak widać nie na pełny etat bo by dorobić sobie do studiów czy spłacić kredyt. On ma chyba dobre wykształcenie. Swój warsztat jak rozumiem biznes zamknął w 2018 roku by przejść na full time yoube. I tu jak mówi od lat jest pod kreską i mówimy o dziesiątkach tysięcy euro skoro jego dziewczyna płaciła rachunki (2000 dolarów msc). Teraz nawet nie ma na farby i kupić pistolet bo mu się zepsuł.

Jednak jak wam pisałem znalazłem jego wiadomość na instagramie, że za malowanie roweru bierze od 1500 euro plus vat i ma czas w sezonie jesień-zima na 15 dodatkowych rowerów.

Coś mi sie tu nie klei. Do tego jeden film na miesiąc.

I have to save a custom paint shop and Youtube channel and may have to turn the flag in a different direction
4x80 - #rower: 
YouTube broke me :-(

Więc było coś na rzeczy z Martinem ETOE. Od lat...
  • 10
  • Odpowiedz
@4x80: mówi też o chorobie, z którą boryka się od dwóch lat. Widać, że schudł. Może do tego jakaś depresja itp. Ale tak jak mówisz, coś tu się nie klei bo nie żyje jedynie z YouTube'a tak jak twierdzi, a wykonuje projekty i maluje rowery. Czy kupiłby piaskarkę za kilka tysięcy $ tylko dla kanały YouTube...?
  • Odpowiedz
@4x80: YT to ciekawy temat. Nie jest żadną tajemnicą, że kasa się tam pojawia dopiero przy konkretnych zasięgach, ALE niszowe kanały też sobie radzą. Nie widziałem u niego prób monetyzacji tego ruchu, a ta część o odpowiadaniu na podstawowe pytania z komentarzy to jest definicja organicznego popytu, który większość twórców adresuje robiąc jakieś kursy za niskie kilkadziesiąt ojro.

Jak dla mnie to powinien się skupić na na klientach, którzy chcą mu
ujdzie - @4x80: YT to ciekawy temat. Nie jest żadną tajemnicą, że kasa się tam pojawi...
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@patrol798: @ujdzie : Doskonale wiecie, że siedzę w kompozytach i zawodowo tip top naprawiam i maluję jachty więc powiedzmy ogarniam lakiernictwo (to typowo samochodowe powiedzmy lakiery...), materiały jakie tam idą, ich koszt czy sprzęt co sam mam swój prywatny do przyzwoitego malowania, duży kompresor, gamę pistoletów, piaskarkę uj wie co więcej... Nie ma tam topowych naklejek ale wystarczy efekt i forsę co mi płacą.

Sam też mam na koncie sporo ram
  • Odpowiedz
@4x80 dlatego napisałem, że mi się to wszystko nie klei. Nie było go też przez jakiś czas na YT chyba nawet jakiś rok. Wydaje mi się, że ten zakład to ma u siebie w piwnicy/garażu domu. Skoro tak źle na tym YT to po co to dalej kręci? Film sprzed kilku dni gdzie naprawia rysę na ramie, nagrany jakby z łaski… Na pewno nie żyje z YT tylko. Rozumiem, że choroba go
  • Odpowiedz
@4x80: ale ty masz jakiś etat i sobie te jachty robisz na boku, czy to podstawowe źródło utrzymania? Bo ja czuję, że tu jest problem z (nie)rozumieniem gościa i rozliczeniami.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
ale ty masz jakiś etat i sobie te jachty robisz na boku, czy to podstawowe źródło utrzymania?


Wiesz, trudno na boku gdzieś schować 9 metrowy jacht i go poł roku remontować. Robię kilka sztuk rocznie plus inne remonty. Pracuję u kogoś i firma od dziesiątek lat siedzi w kompozytach. Teraz po wielu latach w resin transfer moulding (nie wiem jak to po polsku) gdzie budowałem formy głównym profilem firmy są plastikowe septic
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
btw

Przecież dopiero co malowałem swojego Cube i Vinera i naprawdę bym wydał z 50 czy więcej euro na profesjonalne szablony do malowania napisów na ramie by nic nie podciekało, łatwo sie odklejało i nie było zbyt dużych ''schodów'' pomiędzy warstwami lakieru. Ja takich rzeczy nie potrafię i trudno bym kupił sobie ploter bo po co.

On ma do tego wykształcenie, sprzęt i wiedzę to na głupich naklejkach by więcej zarobił jak
4x80 - btw

Przecież dopiero co malowałem swojego Cube i Vinera i naprawdę bym wydał ...

źródło: carbon

Pobierz
  • Odpowiedz
@4x80: kompletnie o czymś innym rozmawiamy. Dam ci przykład - ostatnio film reklamowy dla klienta robiłem, pomysł, budżetowanie, wywiady i ich obróbka, preselekcja stocków, wybranie lektorów (i tak się skończyło na AI), wybranie muzyki (z tysięcy darmówek), produkcja, kilka rewizji, bo klient na coś zwrócił uwagę. 3 tygodnie nie wiem gdzie się zgubiły. Na 3 minutowy film. Więc z tydzień minimum jestem w stanie uwierzyć, że mu schodzi na te jego
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
Nie ma uja, że naprawili 15k ram.


@ujdzie: Przecież naprawili. Jak to podważysz?

No właśnie i tu cię mam. Napisałeś fajny post, dziekuję za odpowiedź ale pisaną zza ciepłego biureczka jak pracujesz z komputereczkiem, a ja #!$%@? na nieogrzewanej hali nie z rzeczami do malowania tylko obiektami jak wielka chałupa i nie mogę się pomylić przy malowaniu bo będę mieć 9 czy 15 metrów jednej strony jachtu do poprawki.
A to
  • Odpowiedz
@4x80: no ale nawet jeżeli zepsujesz dzień/dwa/tydzień roboczy jachtu i "to kosztuje", to odpowiadasz za to całym swoim majątkiem? Najwyżej cię wywalą. Firma ma market fit, ty robisz głównie coś na czym się znasz, z minimalnym ryzykiem. Martin nie ma takiego luksusu. Ja też. Może i jest cieplutko przed kompem, ale wyzwania są inne i często nie są trywialne.

Przecież naprawili. Jak to podważysz?

Nie napisali, że tyle naprawili, więc co
  • Odpowiedz