[przegrywam_przez_miasto]

Kupiłem vaporyzator do suszu (Fenix Svaty za 240 zł).

Podgrzewam do minimalnej temp (160 stopni), a i tak zacząłem mieć problemy z kaszlem.
Ogólnie to powietrze jest chyba po prostu gorące i stąd się to bierze.

Do tego nie ma żadnego filtra, więc można wdychać jakieś okruchy jeśli powstaną przy ubijaniu.

Niby są jakieś dodatkowe "bubblery", ale nie wyobrażam sobie jak to by miało być podłączone

#ziololecznictwo #ziola #marihuana #wykopjointclub

[Zulf]

@przegrywam_przez_miasto: wszedzie podaja ze minimalna ma 160 stopni.....Ja pale zazwyczaj na 195-205.

[onepnch]

@przegrywam_przez_miasto Vape Pipe polecam

[przegrywam_przez_miasto]

@Zulf tak, mój błąd - 160

[Zulf]

@przegrywam_przez_miasto a rozne tematy testowales? Moze taki sort sie trafil po prostu

[przegrywam_przez_miasto]

@Zulf kurde no może wina suszu :/

Ale to lipa wtedy bo mam swój

[zwei]

@przegrywam_przez_miasto: jak susz nie jest w tragicznej sytuacji, to można go uratować potrzymaniem tydzień-dwa z bovedą w szczelnym słoiku

a no i waporyzatory można podłączać również do bonga x) tylko musisz się pewnie w jakąś przejściówkę zaopatrzyć, ale tego pełno jest w necie

[Zulf]

@przegrywam_przez_miasto swoj ze swoje krzaki? Dobrze je wysuszyles?

[przegrywam_przez_miasto]

@Zulf no pierwszy raz to suszylem...

Pleśni nie ma ale czy dobrze to zrobiłem to nie wiem...

[Zulf]

@przegrywam_przez_miasto ogarnij sobie dobry sprzet na miejscie i wtedy potestuj ;) jak sam to ogarniales to mogla sie tam zesrac kazda z miliona rzeczy przy wlasnej uprawie

[Konopiarium_farma]

@przegrywam_przez_miasto Dobrze zrobiony susz nie powinien nigdy drapac w gardlo, ale przydusic moze. Po pierwsze drapie w gardlo gdy susz nie ma wyplukanych nawozow uzytych do uprawy. Jest tak gdy nie zrobi sie flusha woda na koniec uprawy wystarczajaco dlugo albo nie zrobi sie go wcale. Drapac tez moze jesli susz byl suszony za szybko i w za wysokiej temperaturze. Drapac lekko tez moze w gardlo jesli wilgotnosc suszu jest za niska.

[Konopiarium_farma]

@przegrywam_przez_miasto Jesli jestes pewny ze drapie przez nie zrobienia flusha woda na koniec uprawy to mam tez sposob na to. Susz po tym sposobie straci niestety terpeny czyli nie bedzie pachnial intensywnie. Straci kolor. Straci chlorofil ktory tez odpowiada za gryzienie. Zrobi sie najprawdopodobniej bardziej ziemisty smak. Na pewno moc podskoczy w gore i jest bardzo duza szansa szansa ze wyplukana zostanie czesc nawozow i znacznie przestanie drapac i gryzc. Warto sprobowac

[Konopiarium_farma]

@przegrywam_przez_miasto ten drugi sposob to water curring jak cos, poczytaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[przegrywam_przez_miasto]

@Konopiarium_farma kurde to ja wszystko źle zrobiłem z tym zbiorem i suszeniem xd

Bo nie było flusha a suszenie robiłem w drewnianej budzie stojącej na słońcu (bałem się pleśni)

[przegrywam_przez_miasto]

@Konopiarium_farma no właśnie widiałem że te sklepowe cbd jest raczej brązowe a te moje zielone

[Konopiarium_farma]

@przegrywam_przez_miasto sklepowe cbd czesto jest brazowe bo to w wiekszosci stary susz przeplukany z zerowa zawartoscia kanabinoidow ewentualnie potem nasaczane izolatem cbd. W wiekszosci to odpad, bo nie wiem jak to inaczej nazwac. Nikt nie robi water curring suszu cbd bo po co, zwlaszcza ze to poziom thc moze podniesc powyzej poziomu legalnego. Susz cbd wysokiej jakosci jest aromatyczny o pieknym kolorze i konsystencji. Jesli wiesz ze spieprzyles sprawe i z suszeniem

[przegrywam_przez_miasto]

@Konopiarium_farma kurde dzięki, masz super wiedzę

Kurde nie mam możliwość zmieniać wody codizennie bo mieszkam w dwóch miejscach w ciągu tygodnia i nie będę tego woził :/

Z czego wynika że producenci daja odpad na susz a nie olej gdzie klient nie widzi produktu bezpośrednio?

[Konopiarium_farma]

@przegrywam_przez_miasto Mysle, ze to wyglada troche inaczej. Moze to wygladac tak, ze producenci szwajcarscy, ktorych obowiazuje wyzszy legalny limit thc w ich kraju wynoszacy 1% thc, moga czesc suszu cbd wysokiej jakosci sprzedawac na swoim rynku. Z drugiej czesci suszu, moga wyplukiwac wszystkie kanabinoidy i to co uda im sie wyplukac, moge sprzedawac jako olej. Natomiast to co po plukaniu zostaje, to wyjalowiony susz o zadnej zawartosci kanabinoidow, ktory moga wzbogacac syntetycznym