Wpis z mikrobloga

Od roku pracuję w dosyć specyficznej hurtowni zarządzanej przez gościa 60+++ lat.
Jest strona internetowa ze sklepem ale przechodzi przez nią 1/3 zamówień.
Wszystko jest bardzo bardzo archaiczne.
Paczkomaty jeszcze tutaj nie dotarły. Nie wspominając o reszcie udogodnień.
Myślałem o zakupie tego ale jak mówi moja żona ta firma dla gościa ma wartość sentymentalną. I żąda takiej kasy że to nie ma sensu.

Pomyślałem żeby wykupić jakiś saas.
I prowadzic quasi droopshippingową sprzedaż.
Gdzie sam pakuję wysylki:).
Wprowadzić wszystkie współczesne standardowe usługi.
Podszkolić się z SEO.
I zobaczyć co się wydarzy.
Dzięki temu mam dostęp do magazynu.
Bez żadnych kosztów z tym związanych.

Jakieś minusy?
Rady?
Będę wdzięczny za nie zależną opinie

#ecommerce #biznes #jdg
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Sl_w_k_1: masz działalność zarejestrowaną? Na jakiej zasadzie byś się rozliczał - faktura na koniec miesiąca czy do każdego zamówienia? To jakiś popularny asortyment czy coś niszowego na czym faktycznie można zarobić? Generalnie bez wiedzy o SEO czy marketingu dasz radę wypromować coś mega niszowego, ale jeżeli jest to jakiś popularny asortyment to szczerze nie wróżę sukcesu.
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1 cześć Mirek, widzę, że temat dalej się u Ciebie ciągnie ( ͡º ͜ʖ͡º)

Umów się z nim na sprzedaż Tobie na jakiejś minimalnej marży i pchaj dalej pod swoją marką.
Jak coś, to możesz na mnie liczyć w temacie
  • Odpowiedz