Wpis z mikrobloga

@destrukc-ja może trochę tak, ale myślę, że to głównie przez sytuację, nie wie jak się zachować, bo on wie, że nic z tego nie będzie, jest atakowany przez Kingę i psycholoszke i zmuszany do robienia rzeczy, których nie chce i które nie mają sensu, a on sam nie ma takiej siły przebicia, żeby je przegadać i skończyć to raz a porządnie, może też jakaś kwestia kontraktu, nie wiem co oni mogą, a
@BiuroInterwencjiObywatelskiej: niech walną sobie po kielonku, on ją w końcu bzyknie i atmosfera od razu będzie lepsza. Od kilku odcinków oglądamy tylko ich poważne rozmowy i nic z tego nie wynika. To jest niby para, która ciągnie ten sezon? To już wolę obiadki Marka i Kornelii i kaca Magdy.