Wpis z mikrobloga

Oglądnąłem 3 odcinki 3. sezonu #themorningshow - straszliwa kaszana; nic nie zostało w tej produkcji z błyskotliwości 1. sezonu. Ogólnie mam wrażenie, że #seriale ostatnimi czasy to narzędzia prymitywnego agitpropu. Nawet by i mi to może nie przeszkadzało, gdyby się to choć dobrze oglądało, gdyby ten agitprop był jakoś inteligentnie podany, będąc dodatkiem do fabuły, a nie osią przewodnią.
  • 1
@dzyndzla: pierwszy i drugi sezon były dobre, bo był tam pewien aktor, który skończył żywot w 2 sezonie, ja też teraz nie jestem w stanie oglądać kolejnych odcinków, pierwsze 2 jakoś w tle przebrzęczały, a dalej to nawet nie włączam...