Aktywne Wpisy
dzikiwonsz21 +19
Ale kupiłem gruza, ja #!$%@? XD
Ogólnie to aż się zastanawiam czy tego po prostu nie sprzedać na części czy do jakiegoś komisu, bo mechanik mi pewnie sporo krzyknie.
Kupiłem alfę 166, 2.4 jtd 136km a niżej lista "drobnostek" których Janusz sprzedaży mi nie opowiedział. Jak gadałem z nim przez telefon to mówił że jedynie tylnie zawieszenie i radio do zrobienia, a reszta jest super XD
Ogólnie to mam nadzieję, że za
Ogólnie to aż się zastanawiam czy tego po prostu nie sprzedać na części czy do jakiegoś komisu, bo mechanik mi pewnie sporo krzyknie.
Kupiłem alfę 166, 2.4 jtd 136km a niżej lista "drobnostek" których Janusz sprzedaży mi nie opowiedział. Jak gadałem z nim przez telefon to mówił że jedynie tylnie zawieszenie i radio do zrobienia, a reszta jest super XD
Ogólnie to mam nadzieję, że za
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Rosja zagraża bezpieczeństwu regionu i uważam, że całą Europa Centralna (oczywiście im więcej sojuszników tym lepiej) powinniśmy się im postawić. Niech nie czują się bezkarni. Zagarniając Wschodnią Ukrainę Rosja tylko umocni swoją pozycję i z pewnością będzie czekała na okazję by sięgnąć dalej.
Z drugiej strony nie ma co się Putinowi dziwić. Ma mocną pozycję oraz stoi za nim siła. Ciężko robić jakąkolwiek analizę zysków i strat, ale zakładam, że w interesie Rosji leży zajęcie Krymu.
Jak zapobiec kolejnym kryzysom? Moim zdaniem trzeba uruchamiać wspólne projekty badawcze (typu http://pl.wikipedia.org/wiki/ITER albo program niszczenia asteroid lecących w kierunku ziemi ) czy innego rodzaju inwestycje, w których udziały miałoby wiele państw. Na pewno w jakimś (zależnie od skali) stopniu sprzyjałoby to utrzymaniu pokoju, a dodatkowo napędzało rozwój.
Jestem przekonany, że na jakimś etapie rozwoju ludzkość w końcu zda sobie sprawę, iż więcej nas łączy niż dzieli i zaczniemy współpracować jako jeden gatunek. Zdaję sobie sprawę, że w tej chwili takie myślenie jest naiwne i określiłbym się raczej jako nacjonalista, ale z drugiej strony cały czas dostrzegam krótkowzroczność takiego postrzegania spraw. Wielkie nadzieje wiązałem z Internetem i tym, że może zbliży on ludzi na świecie. W końcu teraz łatwiej dostrzec, że gdzieś tam w dalekiej Azji żyją tacy sami ludzie, z takimi samymi problemami jak ja.
Internet zrewolucjonizował życie jakie znamy: zakupy, rozrywkę, pracę. Dlaczego nie miałby zrewolucjonizować naszego systemu? Ciężko mi sobie wyobrazić potencjalny kształt nowego systemu, ale z drugiej strony wierzę, że byłby lepszy niż obecny. Teraz głosujemy na posła, którego interesy zbieżne są z Twoimi tylko przed wyborami, co cztery lata.
#ukraina #januszewojny #januszesprawzagranicznych
So wrong.
Rosja to gwarant bezpieczeństwa w regionie o ile ktoś nie będzie im się wpieprzał w strefę wpływów. Miej pretensje do Amerykanów, że wzniecili zadymy w suwerennym kraju, a nie do Rosji, że broni swojej strefy wpływów.
Od 2010 roku, po wycofaniu się Amerykanów z Europy Środkowo-Wschodniej, obowiązywał ład oparty na współpracy niemiecko-rosyjskiej. Czy w tym czasie działo się cokolwiek niepokojącego? Było spokojnie, jak nigdy. Jak tylko
Proszę Cię... Rosja to gwarant bezpieczeństwa? A Gruzja? A napaść na Ukrainę? Może i nawet zamach Smoleński?
W jakie konkretnie interesy wpieprzyli się Amerykanie? Mają cały czas umowę na dzierżawę portu na Krymie? Mają. Mają umowę na gaz? Mają. Na przyłączeniu do UE (europejskiego rynku zbytu) Ukraina by tylko zyskała i zgodnie z teorią kosztów komparatywnych zyskałaby także Rosja.
O jakie konkretnie interesy chodzi? Chyba tylko o poczucie "mocarstwowości".
Rosja to mocarstwo nuklearne i nic dziwnego, że ma interesy POZA swoim terytorium. Takie same interesy poza swoim terytorium mają USA, Chiny, Brazylia, Izrael, Niemcy.
Pamiętasz lata 70-90' w
Rosja jest jaka jest, wszystko można o niej powiedzieć, ale nie to że zagraża bezpieczeństwu. Akurat
W 2010 roku podpisano porozumienie o strategicznej współpracy? Odetchnąłem z ulgą.
Rosja nie ingeruje w sprawy Polskie i szanuje strefę wpływu