Wpis z mikrobloga

#hotelparadise
Randka Kukiza z Oliwką już w momencie przygotowań przyprawiała mnie o dreszcz, bynajmniej nie jakby gdzieś tam erotyczny ;) Ale mimowolna wymiana zdań z Lektorem ubawiła mnie setnie :D
W tle fale i wietrzysko. Plaża. Kukiz walczy z kocykiem (błe).
Lektor: ...a gdyby tęskniła za Ojczyzną, to nadbałtycki klimat w gratisie.
Kukiz: Ku r wa mać!
Lektor: O to to! A było wziąć z auta parawan i teraz dymać na parking przez wydmę.
Kukiz wciąż walczy: Ku r wa mać, no!
(...)
Kukiz wciąż: W c h u j ku r wa, Jezus, ale tu warunki... (...) Ja pie r dolę...
  • 1