Wpis z mikrobloga

@Inevera: Zastanawiałem się nad walnięciem sceny z "A star is born", ale nie bardzo miałem warunki, żeby Lady Gagę ot tak sobie narysować. Więc wygrała Costa Concordia.
Co do myśli destrukcyjnych - mimo pogody, zimna i braku słońca - nie mam ich prawie wcale. Generalnie jestem raczej niepoprawnym optymistą. ( ͡º ͜ʖ͡º)