Wpis z mikrobloga

@EL98: Ja zawsze biorę ten glejt od Canthara, a później jak chce wrobić Sarę to go sprzedaję Lordowi Andrę i prewencyjnie zabijam żeby nie mógł mi narobić smrodu w 4 rozdziale. A do miasta i tak idę przez morze xD
  • Odpowiedz
  • 1
@GrimesZbrodniarz ja wczoraj miałem nie przyjemną sytuację że mu pomogłem wsadzić Sarę do więzienia a ten w drugim rozdziale rozpowiedziała że jestem skazancem i musiałem mu płacić 500 sztuk złota ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@GrimesZbrodniarz: Nigdy o tym nie pomyślałem, teraz jak grałem to nie wziąłem od niego glejtu, a potem go unikałem przez całą grę i dopiero mnie złapał jak już wypływałem na Irdorath, następnym razem go ukatrupię.
  • Odpowiedz
@GrimesZbrodniarz: @Duddkov Ponoć można też zrobić tak, że do 3 rozdziału się go unika i dopiero wtedy z nim gada i bierze od niego questa, wtedy można go na luzie sprzedać lordowi Andre, bo już nie wyjdzie z więzienia do końca gry, bo ten skrypt się odpala na początku 3 rozdziału więc nie trzeba gościa nawet zabijać, a Sara będzie bezpieczna :) Następnym razem właśnie tak zrobię, bo lubię
  • Odpowiedz
@GrimesZbrodniarz: @EL98 dawno dawno temu jak byłem mały i się bawiłem kodami to z tej okazji chciałem go zabić (bo ma dużo przedmiotów które bym sobie chętnie wziął) to okazało się, że jest nieśmiertelny - a przynajmniej na tej ławeczce i w podstawce bez Nocy Kruka
  • Odpowiedz
@EL98 ja zawsze Sarę do pierdla pakowałem ale to przez to że w #!$%@? grałem głównie i to jedyna słuszna opcja żeby skończyć wątki zabójcy i kupców.
  • Odpowiedz