Wpis z mikrobloga

Współczuję Wam. Obserwowałam ten tag zza tzw. "krzaka" od jakiegoś czasu. Książkę o Waszym środowisku uważam za niesprawiedliwą i napisaną pobieżnie, bez wnikania w to, co jest tylko (może czasem przekraczającym granicę) żartem, a co prawdą. Brak mi słów na to co się tu dzisiaj dzieje, bo paru idiotów (najwidoczniej rozjuszonych wynikami wyborów) psuje opinie o całym tagu. Chcę żebyście wiedzieli, że znalazłam tu dużo wiedzy o dobrej muzyce i filmach, od - myślę że ciekawych - ludzi. Myślę że wiele osób traktuje ten tag jako "comfort space" (Jezu wiem że to brzmi dziwacznie), gdzie mogą czuć się dobrze. Szkoda że nie tylko w realnym życiu ale i w wirtualnym ktoś chce to zepsuć. Przykre i żałosne. #przegryw
  • 12
@Valfoutre: Przepraszam, usunęłam komentarz bo napisałam go w sumie nie myśląc. Myślałam że nie masz racji, ale po części masz. Bo są ludzie o których piszesz, ale są i tacy, którzy kiepskie życie przerabiają na polskie rapsy (i to ich prawo, ale nie będę kryła się ze swoimi sympatiami i uważam że istnieje ambitniejsza muzyka).
@otaodkota: no właśnie napisałem "niektórzy" z resztą sztuka to szerokie pojęcie chociaż polskiego rapu bym do niego nie wliczał xD ale nie musi też oznaczać tylko muzyki klasycznej i renesansowego malarstwa