Wpis z mikrobloga

#wybory
Byłem na głosowaniu. W lokalu było dosyć śmierdząco. Od razu pomyślałem że jeden z głosujących się zesrał. Podszedłem po karty i mówię swój adres. Facet łamiąc rodo mówi ooo to pan co mieszka z dzikiem. Ja mówię : jakim dzikiem??????
Co jajcami płaci blikiem.
Byłem w szoku, uderzyłem go i od razu stanął mi przed oczami Michael Jordan.
Więcej nie pójdę...
  • 1