Wpis z mikrobloga

tylko nie próbuj wyprzedzać tira jadąc 100-110 km/h, zaraz jakiś pepik dojedzie do dupy i zacznie mrugać


@staryalkus: Bede jechal != prowadzil :P

Co tam kierowca bedzie robil to jego sprawa. Ale raczej lamac przepisow nie bedzie. A co do mrugania to tak czesto jak to ma miejsce w polsce jeszcze sie nie spotkalem nigdzie (a troche po europie sie pobujalem)
  • Odpowiedz
@staryalkus: z tego co zdążyłem zauważyć to w trasie pepiki się zwykle stosują do ograniczeń, czasami przekraczają nieznacznie prędkość. Tak jest przynajmniej jak się nie jedzie wolniej niż limit. Chyba statystyki bezpieczeństwa mają też sporo lepsze niż my.
  • Odpowiedz
@staryalkus Oj zgadzam się. A kto mieszkał w Czechach i był pieszym, ten się w cyrku nie śmieje. Wjezdzanoe przed nos gdy idziesz przez pasy koło ronda jest standardem. Ogólnie oczy dookoła głowy i patrzeć na dziury w jezdni i chodniku. Moim zdaniem oni są z 10 lat do tyłu, jeśli chodzi o infrastrukturę i kulturę jazdy.
  • Odpowiedz