Wpis z mikrobloga

Wykop to jednak zawsze jest wykop. Oj wykopki, wykopki....
Ktoś: sapie coś na #orlen i mnie woła na #gielda

Ja (stoik, bułka grahamka, wywalone na Mister Market): ekspozycja na Pana Obajtka prawie pół melasa i ciągle rośnie (ostrożnie!).

Wy się nigdy nie nauczycie. Spokój, luz, strategia. Papier ma mi, według strategii, dać w kilka lat ze 20 złotych netto od sztuki. Kilkadziesiąt kafli wczoraj, kilkadziesiąt za rok, kilkaset (?) za 3-4 lata.
A jak po drodze wpadnie 75, czy 80 w spocie to wyjdę. I też będzie zajebiście.
A czy może być 35. Niby tak. Ale nie do końca.

"JakPaniNieRozumieToTrudnoKorwinDebataZwiazkiJednoplciowe.avi".

Wywalić mnie z kapci może jedynie to, że jednak dywidendy nie będzie. Zawsze_ jest ryzyko.
Ale ja swoje, a "Pan Giełda" i szczekający swoje.

Życie.


Pokój z Wami i dużo spokoju.
  • 1