Wpis z mikrobloga

@barrus89: wiesz, może wynika to z popytu i podaży. Jeśli mieszkasz w stolicy, to pewnie jest tam dość dużo piekarni i jeśli chcą się utrzymać, to muszą sprzedawać pieczywo taniej. Natomiast ja mieszkam w woj. Opolskim a tutaj ceny wielu artykułów są z kosmosu.
  • Odpowiedz
@Incognix: Właśnie z tymi produktami to jest tutaj najróżniej. Po pierwsze to trzeba wiedzieć gdzie co kupić (O_O), bo w sklepie obok to samo może być nawet o połowę tańsze. Te piekarnie to akurat sieciówka. Wczoraj kupiłem tam (oprócz chleba razowego) pączki (1,80zł) to ich nie mogłem zjeść. Takie gnioty niedobre ble. Natomiast parę sklepów dalej w drugiej cukierni obok kupiłem 10 pączków (2zł) i z 7 zjadłem :-) Mięciutkie
  • Odpowiedz
@barrus89: Ja właśnie mowię na podstawie kilku piekarni, gdyż kupowałem pieczywo praktycznie wszędzie w promieniu 1,5 km (około 15-20 piekarni) które było firmowane różnymi nazwiskami i ceny pomiędzy nimi nie były aż tak bardzo zróżnicowane i miały podobną cenę pieczywa.
  • Odpowiedz