Wpis z mikrobloga

  • 0
@Hobb: robię tylko syrop. Proces wygląda tak że należy umyć stronki. Następnie dzielimy je na małe części takie maks centymetr co nie jest proste. Ja używam sekatora. Wypełniamy garnek po brzegi i dolewamy wody tyle żeby było na poziomie karobu. Gotujemy godzinę i zostawiamy do następnego dnia na noc w tym garnku. Karob odda to co dobre do wody. Odcedzamy płyn i wyciskamy nasiąknięte stronki. Zebrany płyn gotujemy na małym ogniu