Wpis z mikrobloga

#rugby Argentyna fajna ekipa, są w słabszej połówce może coś namieszają, punkty dodatnie za brak naturalizowanych zawodników. W sumie to interesujące, że taki kraj prezentuje tak wysoki poziom, dwa medale pucharu świata, a czy oni mają jakąś konkretną ligę, zawodową drużynę? Jaguary wycofały się z Super Rugby, jak wygląda ta liga argentyńska to nawet nie mam pojęcia, do szkolenia młodych chyba niezła, ale kto chce prezentować zawodowy poziom ten wyjeżdża do Europy. Całą repra zebrana z czołowych lig europejskich, budowana tak jak reprezentacje piłkarskie.
  • 7
@chromypies: wielka szkoda Jaguarów, w swojej krótkiej przygodzie w Super Rugby zdołali awansować do finału, co było ogromnyn osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że byli chyba jedynym zespołem w historii dodanym do turnieju któremu się to udało. Ogólnie wszystko dobrze tam szło, a się #!$%@?ło nie z ich winy. Wystartowali w tym roku z latynoamerykańską wersją profesjonalnej ligi z dwoma zespołami z Argentyny, ale w składzie na MŚ nikt się z nich
@Ice_Glaze: Nowy twór i chyba dla Argentyny gorsza opcja niż Jaguary w Super Rugby, tam to był poziom najwyższy, a tutaj gra z jakimiś Urugwajczykami i Chilijczykami. To raczej dla tych słabszych nacji z Ameryki Płd. duża korzyść, stworzenie takiej ligi. Zresztą przykro patrzeć jak się Super Rugby rozpieprzyło, chyba przez covid głównie.
@chromypies: no rozpad Super Rugby to jest to co stoi za tymi słabszymi rezultatami NZE ale przede wszystkim AUS w ostatnich latach. Covid był tylko gwoździem do trumny. Jeszcze 10 lat temu byli bezsprzecznie najlepszą ligą na świecie, średnia widzów 20 tys na mecz (dziś największą ma chyba francuska z 15 tys).

A #!$%@? w dużej mierze przez to o czym piszesz - tzn. organizacyjny burdel, co chwile zmieniali format, jakieś
@ImienioslawNazwiskowski: zajebisty post Mireczku. Przykro mi, że tak skończyło Super Rugby, uwielbiałem wstawać rano i oglądałem nawet popierdołke w stylu Highlanders vs Force. Od siebie chciałem dodać, że jestem trochę zawiedziony postawą drużyn z RPA w Heineken Cup. Sądziłem, że takie Stormes gdzie gra Kitshoff, Kolisi, Willemse z palcem w nosie wygrają te rozgrywki.
@Greenka91: dzięki! Co do Stormers, mimo wszystko awansowali do finału URC. Ale fakt, postawa drużyn z RPA w Heinekenie była dość rozczarowująca jak na ich potencjał. Nie wiem czy było to czynnikiem, ale wyczytałem, że zamiast latać bezpośrednimi lotami biznes klasą (co było standardem w Super Rugby), teraz muszą latać przez Dohę w ekonomicznej... co trwa często trwa +18h. Pewnie względy finansowe, bo przecież są bezpośrednie loty z J'burga/Kapsztadu do Londynu/Paryża.