Wpis z mikrobloga

Czytając niektóre wpisy i komentarze to dochodzę do wniosku, że gdyby państwo polskie w dwudziestoleciu międzywojennym nie prześladowało Ukraińców, to by nie powstały radykalne ugrupowania, nie byłoby rzezi wołyńskiej i w zasadzie to sami sobie jesteśmy winni. Jak już stosujemy taką logikę, to trzeba być konsekwentnym, prawaki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#izrael #palestyna #wojna #ukraina
  • 13
  • Odpowiedz
@REDEYE6: Z tego co czytałem, to początki polskiej polityki wobec mniejszości były pozytywne i promniejszosciowe. Tzn. Polityka ta zakładała asymilację, naukę polskiego itd ale pozwalała na kultywowanie języka, religii i kultury. Mniejszości przyjęły ta politykę w większości pozytywnie, co ciekawe również przez mniejszość niemiecka. Niestety ta polityka nie zadziała wobec mniejszości ukraińskiej która wykazywała skrajny nacjonalizm i agresję nie tylko wobec Polaków, ale również wobec Ukraińców nastawionych propolsko. Wtedy dopiero
  • Odpowiedz
@REDEYE6: Wprost przeciwnie to Polacy byli prześladowani, już od odzyskania niepodległości w latach 20stych .
Były to tzw. ''wystąpienia UWO'' - akcje terrorystyczno dywersyjne Ukrainców.
Zrywano łączność, tory kolejowe, wysadzano mosty, niszczono budynki państwowe. Linie Energetyczne i telefoniczne (zwalanie słupów), podpaleń mienia (w dużej mierze stogi siana, zabudowania gospodarcze), ataki na polityków. Dochodziło do akcji sabotażowych zabudowań prywatnych i państwowych.
  • Odpowiedz
@edgarddavids: ale debilizm ze strony sanacji nie pomagał ;]

Akcja polonizacyjno-rewindykacyjna 1938 roku – akcja pacyfikacyjna skierowana przeciw prawosławnej ludności ukraińskiej i białoruskiej[1], przeprowadzona przez władze II Rzeczypospolitej od połowy maja do połowy lipca 1938 na południowym Podlasiu i Chełmszczyźnie[1], mająca na celu „ograniczanie wpływów prawosławia”[2]. Akcją dowodził ówczesny dowódca 3 Dywizji Piechoty Legionów w Zamościu płk. Marian Turkowski[3].

Jej skutkiem było zburzenie między innymi od 91[4] do 107[1] czy 127[5] cerkwi prawosławnych oraz represje wobec duchownych prawosławnych[1]. W co najmniej kilkunastu przypadkach wystąpiło również bezczeszczenie świątyń i niszczenie elementów ich wyposażenia[6]. Zmuszano wiernych do zmiany wyznania na
  • Odpowiedz
@Hieronim_Berelek: tylko ta sama cerkiew nawoływała do ludobójstwa polaków, tak jak dziś imamy do ludobójstwa żydów.
u mnie wioskę obok pop grekokatolicki nawoływał miejscowych po mszy do rozprawienia sie z polakami, a Ci powiedzieli ze sami są polakami i nikogo mordować zamiaru nie maja xD
  • Odpowiedz
@Hieronim_Berelek: Cerkwie były zarzewiem nienawiści do Polaków, gdzie nawoływano do eksterminacji choćby w 1918 roku i wcześniej.
Przypomnę, okrucieństwo Ukraińców wobec Polaków podczas wojny polsko-ukraińskiej 1918-1919 jest niemal odbiciem rzezi dokonywanych przez nacjonalistów ukraińskich w latach 40-tych XX wieku. Nie było co prawda tak zorganizowane i nie odbywało się na tak szeroką skalę jak ludobójstwo z czasów okupacji niemieckiej, ale stanowiło ewidentne preludium i pokazywało, kto był tutaj agresorem, a
  • Odpowiedz