Wpis z mikrobloga

Dzisiaj spotkałem Kubicę na stacji benzynowej w mojej miejscowości. Podochodzę do niego i mówię cześć Robert ty zdrajco. A on tylko Elo i odwraca głowę. Sprzedałem mu blachę w potylicę i mowie słuchaj mnie bo ci nie dam kasy na starty w WECu. Robert cos tupnął, cos mruknął ale mówi dobra słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia. Czemu sprzedajesz leczo na Orlenie? Robert Kubica powiedział do mnie - EEEEEEEEEEE i przykleił mi ♿ do czoła. Potem pobiegł po hot doga.
#f1 #kubica