Wpis z mikrobloga

  • 0
Zrób zmodyfikowaną ankietę, gdzie tym dorosłym człowiekiem będzie 100-letni starzec, który jest już w ostatnich dniach życia, a każde z płodów rozwinie się w człowieka, który przeżyje 100 lat.


@Proximian: Zrobiłem, ale po swojemu. Dzięki za pomysł.
  • Odpowiedz
@Headcrab_B: Tu oczywiście ocaliłbym płody. Tu osobowość płodów dopiero powstaje, i ma potencjał by się rozwinąć. Osobowość staruszka jest rozwinięta, ale już niedługo i tak zniknie wraz z śmiercią staruszka.

Można tutaj wysnuć wniosek, że eutanazja jest bardziej etyczna niż aborcja.

EDIT: Ciekawe, dlaczego niektórzy głosujący bardziej wolą ratować osobowość, która i tak nieodwracalne zniknie za miesiąc, niż umożliwić rozwinięcie się pięciu osobowościom, które mogą przetrwać zdecydowanie dłużej.
  • Odpowiedz
EDIT: Ciekawe, dlaczego niektórzy głosujący bardziej wolą ratować osobowość, która i tak nieodwracalne zniknie za miesiąc, niż umożliwić rozwinięcie się pięciu osobowościom, które mogą przetrwać zdecydowanie dłużej.


@Proximian: Ja głosowałem za staruszkiem. Dla mnie powód dość prosty. Staruszek istnieje, jest człowiekiem, ma bliskich/znajomych, miesiąc to wbrew pozorom bardzo dużo czasu, szczególnie jeśli wiesz, że miesiąc życia ci został, ale najważniejsze jest to, że staruszek istniał i istnieje, miał i ma realny
  • Odpowiedz
@SirSherwood: Zostawić przy życiu dziada na miesiąc, niż pozwolić urodzić się pięciu chłopa co mogą pracować przez 45 lat, byle by brzmieć w symfonii z ideą zabijania nienarodzonych płodów, dla wygody XDXDXDXDXD

Lewicowcy to podludzie.
  • Odpowiedz
@Headcrab_B: To jest akurat proste, bo 5 płodów w 8 tygodniu ciąży wymaga jeszcze co najmniej jednej matki w tej ciąży. I o ile te 5 płodów samo w sobie niewiele jest warte, to już matka(i) jak najbardziej.
  • Odpowiedz
@Proximian: Tak. Po prostu dla mnie to co kształtuje człowieka to specficzny mózg który wykształca samoświadomość. Dlatego ciężko mi cenić 8 tygodniowe płody, których mózg najwyżej pozwala im na reagowanie na bodźcie. Z kolei jak weźmiemy już 20+ tygodniowy płód, to tutaj mamy bardzo mocny argument że wykształciła się tu samoświadomość z tego względu że mózg ma większość funkcji. Czy to jest tak samo funkcjonująca samoświadomość jak u mnie albo u
  • Odpowiedz
@SirSherwood: Kogo byś skazał za poronienie? Pornienie to medyczno-biologiczne przedsięwzięcie nie wynikające z czyjejś winy tylko podłości losu, który nie jest osobą i nie można go fizycznie ukarać.

Naprawdę aborcjoniści mają taką dysmózgię z przykładem PORONIENIA, jakby równie dobrze mogli nie widzieć różnicy między naturalną śmiercią ze starości czy wady serca i umyślnym strzeleniem komuś w łeb.

Fakt jest taki, że nie macie argumentów poza fałszywą ekwiwalencją i gimnastykowaniem się mentalnym
  • Odpowiedz
@RzutKamieniem: Możesz sprawić poronienie, więc każde poronienie by musiało być sprawdzane czy nie zostało specjalnie wywołane. To jedno, drugie założe się że możemy bardzo dużo zrobić żeby zredukować ilośc poronień, gdybyśmy wlali w tą kwestie tyle kasy co wlewamy w kwestie raka, to pewnie moglibyśmy z tym zejść do 5%.

Nie wiem do kogo mówisz? Ubzdurałeś sobie że jestem jakąś osobą i mam jakieś poglądy których nie mam ani których nigdzie
  • Odpowiedz
@SirSherwood: Po prostu odnoszę się do przeciętnego i powszechnego argumentu pro-aborcjonistów. Jednym z nich jest 'dziecko to nie człowiek', a drugim z nich 'dziecko jest be, bo narusza autonomię cielesną matki'.

Dziecko nienarodzone to jest człowiek w fazie rozwoju, a nawet jak nim nie jest to jest to żywa istota i trzeba mieć lepszy powód etyczny by odebrać mu prawo do przyjścia, dla świat niż 'nie chciało mi się iść po
  • Odpowiedz
Z kolei jak weźmiemy już 20+ tygodniowy płód, to tutaj mamy bardzo mocny argument że wykształciła się tu samoświadomość


@SirSherwood: Bzdura. Samoświadomości nie mają nawet niemowlaki, a co dopiero kilkumiesięczne płody. Gdybyś był logicznie konsekwentny powinieneś być nie tylko za dopuszczalnością aborcji do końca okresu ciąży ale i możliwością zabijania noworodków jak to robi np. Peter Singer (obrzydliwe ale przynajmniej uczciwe intelektualnie w przeciwieństwie do reszty aborcjonistów, którzy sami sobie przeczą).
  • Odpowiedz
O czym ty #!$%@?? Znam dwie kobiety, które poroniły i obie mocno to przeżyły.


@stdmat: ??? Oczywiście ze mówie o społeczeństwie a nie o osobach indywidualnych, to oczywiste że kobiety to uderza mocno i sam mam takie przypadki w życiu.

Bzdura. Samoświadomości nie mają nawet niemowlaki


Nie bzdura. Ta odpowiedź nie jest taka oczywista i Singer jest strasznie skrajny w swoim podejściu. Tak jak pisałem w pierwszym komentarzu.

Czy to jest
  • Odpowiedz
@SirSherwood:

Oczywiście ze mówie o społeczeństwie a nie o osobach indywidualnych, to oczywiste że kobiety to uderza mocno i sam mam takie przypadki w życiu.


Gdyby społeczeństwo się tym nie przejmowało to nic by nie robiło aby tych poronień było mniej. Zresztą to by źle świadczyło o społeczeństwie gdyby miało w dupie indywidualne tragedie.

Nie bzdura. Ta odpowiedź nie jest taka oczywista i Singer jest strasznie skrajny w swoim podejściu. Tak
  • Odpowiedz