Wpis z mikrobloga

@DanielPlainview: Sama kasa to jedno, ale za bycie naczelną propagandystką są pewnie też i inne przywileje o których nie mamy pojęcia. Coś jak darmową ochrona dla prezesa, za która normalnie by wywalił kupę kasy, czy jak Morawiecki dostawał działeczki w promocyjnych cenach.