Wpis z mikrobloga

@yosemitesam To chyba poszlo o fakt że Woźnicki naskoczył na jego guru Bałembe. Sluchanie tej paplaniny prowadzi do wniosku że oni wszyscy są tam wysoce niestabilni umyslowo (co by tlumaczylo, czemu Misio albo Balemba tak latwo nimi manipulują) Jeden wielki cyrk na kółkach. Najlepsze jak Gach oskarżyl Misia że jest on kryptogejem. Sensu w tym wszystkim co napisał nie ma za grosz.