Wpis z mikrobloga

Tyle jest o poszukiwanym Sebastianie Majtczaku informacji w mediach, że należy odsączyć jakieś 95%, które jest dezinformacja wychodząca z obozu The Majtczak.

Swoje dokładają "profesjonalne" media, które z podwójnego obywatelstwa robią dwa ważne paszporty, a nie ma żadnego ważnego. Choćby z tego powodu ciężej mu uciec za UE.

Chłopak nie tylko wygląda na niezaradnego, ale jest typowym nielubianym przez większość synem swojego ojca. Kolegów ma tylko tych, którzy mają z niego korzyści.

Szkoda, że dzisiaj pada bo mokry karton jeszcze bardziej stanie się nasiąknięty wodą i nikt nie podejmie się wyczyszczenia syfu dookoła Majtczakow. Szczególnie tych z okolicy milicji. Tutaj potrzeba odważnego, uczciwego człowieka, który wyrwie chwasty ze służb, prokuratury itd.

Gdybym miał szukać Majtczaka to bym szukał blisko. Nawet nie w piwnicy, a jakiejś altanie ogrodowej, albo dawnym pokoju dziecięcym w rodzinnym domu. To typ tchórza, niesamodzielna jednostka.

Oczywiście za pół roku, czy tam za tydzień można go będzie przetransportować z Niemiec, czy Hiszpanii, ale na dzisiaj to on jest dla mnie blisko.

Natomiast najbardziej chciałbym zobaczyć minę jego ojca jak dowiedział się, że w zasadzie nie może mu kupić niewinności.

Palarnie mógł kupić, żonę mógł kupić (bo nie sądzę by pokochała go za charakter), mógł mu płacić za leasing, ale jak się okazuje na niewinność jest za krótki. Jeszcze trochę tych belek materiału trzeba sprzedać.

Pycha zawsze kroczy przed upadkiem.
The Majtczak przekonali się, że to nie są puste słowa.

#wypadek #majtczak #lodz #bmw #kia
  • 3
@kryminalnykwadrans: @Erk700 Jaworka nie mogą złapać tyle czasu, a złapią Majtczaka, który ma kasy jak lodu, żeby się ukrywać. Tam ktoś już opłacony czeka, żeby pilnować aby się przypadkiem nie ujawnił. Żonka ma zapewnione razem z nim wakacje w jakimś ciepłym kraju bez umowy o ekstradycję z polską. Można się rozejść, policja pokazała, że można na nich liczyć.