Wpis z mikrobloga

@Cantrol: jakiś czas temu przypadkowo zatankowałem paliwo z dystrybutora z taką kartką (no jakoś jej nie zobaczyłem...). Podjeżdzam do szlabanu żeby zapłacić. Sprzedawca się obruszył i coś tam posapał, ale koniec końców sprzedał. Jakby się nad tym zastanowić to w sumie co miałby innego zrobić. Także rozwiązanie dla odważnych.
  • Odpowiedz