Wpis z mikrobloga

Ale miałem dzisiaj absurdalny telefon:
Zadzwonił do mnie prywatny numer i z ciekawości odebrałem; po drugiej stronie odezwał się miły kobiecy głos:
MB: Dzień dobry, z tej strony Magdalena Bakalarz, kancelaria prawna, zajmujemy się odszkodowaniami. Proszę mi powiedzieć czy Pan lub ktoś z Pana rodziny/najbliższych miał w ostatnim czasie wypadek?
Ja: Ale chwila, skąd Pani ma ten numer?
MB: System wygenerował losowo i sprawdza czy cztery ostatnie cyfry są aktywne coś tam coś tam...
Ja: Przecież to jest nielegalne.
MB: Jakby było nielegalne to bym przecież nie dzwoniła, tak?
Ja: Proszę jeszcze raz powiedzieć kim Pani jest i skąd dzwoni.
MB: Przedstawiłam się Panu z imienia i nazwiska na początku i nie będę się powtarzać.
Ja: No ale nie zapamiętałem i proszę powtórzyć.
MB: To nie jest koncert życzeń
I się rozłączyła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • 3